Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendant wojewódzki chce zwolnić miasteckich policjantów

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
W piątek do Komisariatu Policji w Miastku przyjechał komendant wojewódzki policji. Podjął decyzję o wszczęciu czynności zmierzających do zwolnienia ze służby dwóch policjantów ( którzy rozbili się kilka dni temu w mercedesie na drodze krajowej).

I to niezależnie od ustaleń prokuratury w tej sprawie.

- Obaj funkcjonariusze swoim zachowaniem naruszyli dobre imię policji, etykę policjanta - mówi Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Chodzi m.in. o ucieczkę policjantów po wypadku. Przypomnijmy, że Bartosza K. zatrzymano niedaleko miejsca zdarzenia (miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu), a Damian G. "odnalazł" się po dwóch dniach.

Ujawniono oficjalne wnioski z kontroli, którą przeprowadziła komenda wojewódzka po "buncie" 9 policjantów.

Przypomnijmy, że funkcjonariusze złożyli hurtem raporty o przeniesienie do jednostek w innym województwie, skarżąc się na zachowanie przełożonych dotyczące m.in. nadzorowania ich pracy, planowania służb, niewłaściwego stosunku do nich. Ogólnie mówiono o zachowaniach mających świadczyć o mobbingu. Jan Kościuk mówi, że zarzuty w sensie formalnym nie potwierdziły się. Są jednak wnioski. Jednym z nich jest praca w jednostce policyjnych psychologów, pod nadzorem komendanta powiatowego. Rozmowy będą zarówno z "buntownikami", jak i kadrą kierowniczą.

Więcej o obu sprawach w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Głosu Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza