Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendant z Trzebielina zatrzymany za szybką jazdę

Andrzej Gurba
Komendat odmówił przyjęcia mandatu.
Komendat odmówił przyjęcia mandatu. Archiwum
Miastecka policja zatrzymała dzisiaj do kontroli drogowej auto kierowane przez komendanta Straży Gminnej w Trzebielinie.

Urządzenie pomiarowe wskazało 71 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie jest ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Komendat odmówił przyjęcia mandatu.

Patrol drogówki ustawił się na granicy Miastka i Pasieki, przy wyjeździe z miasta w kierunku Białego Boru. To droga krajowa i dosyć niebezpieczne miejsce. Mieszkańcy okolicznych domów często skarżą się na szybko jadące samochody, a niedaleko zakrętu mieszkańcy przechodzą przez jezdnię w kierunku ulicy Klonowej i odwrotnie.

Komendant został zatrzymany około godziny 15.30. Według wskazań urządzenia do pomiaru prędkości miał na liczniku 71 kilometrów. W tym miejscu jest ograniczenie do 40 kilometrów na godzinę. - Potwierdzam, że zostałem zatrzymany do kontroli drogowej. Odmówiłem przyjęcia mandatu. Czekam, co dalej z tym zrobi oskarżyciel publiczny - mówi Henryk Czarnecki, komendat Straży Gminnej w Trzebielinie.

Dodaje, że nie pamięta, ile dokładnie wskazywało urządzenie pomiarowe, ale nie zgadza się z tym, że przekroczył dozwoloną prędkość. - To kwestia dowodowa - stwierdził komendant. Sprawa trafi teraz do sądu. Henryk Czarnecki kieruje strażą w gminie, która ma dwa fotoradary. Roczne wpływy z mandatów w tej gminie to ponad milion złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza