Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja Europejska wprowadziła art. 7 traktatu o Unii Europejskiej wobec Polski [ARTYKUŁ 7 TRAKTATU O UNII EUROPEJSKIEJ]

Michał Kurowicki (AIP)
Frans Timmermans
Frans Timmermans AFP/EAST NEWS
Według przedstawicieli Komisji Europejskiej nie było innego wyjścia. Kolegium komisarzy musiało wprowadzić art. 7 traktatu o Unii Europejskiej wobec Polski.

- Nie mieliśmy żadnego wyboru. Sytuacja cały czas się pogarsza. Praworządność jest niezbędnym warunkiem współpracy pomiędzy państwami członkowskimi. Powrót do niej leży w interesie Polski i całej Unii - stwierdził Frans Timmeramns, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, po tym jak zdecydowała ona o wprowadzeniu wobec Polski art. 7.1 traktatu o UE. Komisja postanowiła też wnieść przeciwko Polsce sprawę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w związku z przyjętą ustawą o ustroju sądów powszechnych.
Jednocześnie kolegium komisarzy dało polskim władzom trzy miesiące na wprowadzenie swoich zaleceń. Gdyby udało się je zrealizować komisja może ponownie rozważyć propozycję wprowadzenia art. 7.1. Komisji zależy po pierwsze na przywróceniu niezawisłości Trybunału Konstytucyjnego. Po drugie opublikowaniu trzech orzeczenia TK. Po trzecie zmianie prawa dotyczącego Sądu Najwyższego, tak aby nie stosować niższego wieku emerytalnego. W końcu na zmianie prawa dotyczące Krajowej Rady Sądownictwa, by nie kończyła swojego mandatu przedwcześnie.

CZYTAJ TAKŻE: Donald Tusk w Krakowie: Zrobię wszystko, by kary nie dotknęły Polski

Decyzja KE oznacza, że jest coraz bliżej wprowadzenia sankcji wobec Polski. Główną z nich byłoby zawieszenie prawa głosu przedstawiciela kraju objętego sankcjami w Radzie UE. Jednak do tego potrzebne będzie spełnienie kilku warunków. Sprawa z Komisji Europejskiej musi trafić do Rady UE. W jej obradach biorą udział ministrowie państw UE. Właśnie Rada może stwierdzić ryzyko naruszenia unijnych wartości. Lecz potrzebna jest do tego większość 4/5, czyli 22 krajów UE i zgoda Parlamentu Europejskiego. Polska nie weźmie udziału w głosowaniu. - Przestrzegam przed hurraoptymizmem, że jakieś państwo nas obroni. W UE wszystko jest przedmiotem handlu. Pytanie, jaką argumentację będzie miała Polska - analizuje dr. Paweł Kowalski z SWPS, w rozmowie z agencją AIP. Jednak Zsolt Semjen, wicepremier Węgier już w środę, zaraz po decyzji KE zapewnił, że jego kraj zamierza obronić Polskę.
Na decyzję KE ostro zareagowali politycy PiS. Europoseł Ryszard Czarnecki napisał, że uruchomienie antypolskiej procedury to ,,kara” dla Polski za nieprzyjęcie imigrantów spoza Europy, głównie muzułmanów.

Bardziej wyważona była reakcja premiera Mateusza Morawieckiego, który napisał, że ,,Polska jest przywiązana do zasady praworządności tak samo jak UE. Reforma wymiaru sprawiedliwości jest w Polsce konieczna. W dialogu między Warszawą, a Komisją potrzebujemy otwartości i uczciwości. Wierzę w to, że podmiotowość Polski da się pogodzić z ideą Zjednoczonej Europy”.

Natomiast Ryszard Petru z Nowoczesnej w krótkim podsumowaniu stwierdził, że ,,Europa mówi jasno: albo będziecie demokratami i będziecie z nami, albo tracicie naszą pomoc i prawo głosu. To dzień wstydu dla rządu PiS”.

Warto pamiętać, że że żadna decyzja o sankcjach wobec Polski jeszcze nie zapadła. - Na pewno nie jest to opcja szybka. Od samego stwierdzenia naruszenia, które właśnie nastąpiło, Rada będzie regularnie badała wprowadzanie przez Polskę zaleceń - analizuje dr Paweł Kowalski z SWPS. - To może trwać od kilku miesięcy do 2-3 lat. Jednak sama procedura jest precedensowa. To będzie "grillowanie” Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Komisja Europejska wprowadziła art. 7 traktatu o Unii Europejskiej wobec Polski [ARTYKUŁ 7 TRAKTATU O UNII EUROPEJSKIEJ] - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza