Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert charytatywny - "Dobro wraca - przyjaciele Irkowi!” [zdjęcia]

RED
W sobotę (9 listopada) odbył się charytatywny koncert na rzecz rodziny Irka Borkowskiego.
W sobotę (9 listopada) odbył się charytatywny koncert na rzecz rodziny Irka Borkowskiego. Krzysztof Piotrkowski
Co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz odbudowy domu słupszczanina Irka Borkowskiego udało się zebrać podczas sobotniego koncertu charytatywnego , który odbył się w Bazie Kultury SOK-u przy ul. Braci Gierymskich w Słupsku.

- Pełną kwotę poznamy do czwartku. Stanie się tak, gdy spłyną do nas pieniądze, które zadeklarowali uczestnicy licytacji, którzy wzięli w niej udział, choć nie mieli przy sobie pieniędzy. Wtedy będziemy mogli podsumować wszystkie wpływy - mówi Katarzyna Sygitowicz, zastępca dyrektora SOK-u.

Koncert charytatywny "Dobro wraca - przyjaciele Irkowi" zaczął się o godz. 18. Warunkiem wejścia na niego było włożenie do puszki 20 złotych. Z blisko stu widzów z różnych środowisk, niekoniecznie tych, którym pan Irek pomagał, część wrzuciła do puszki wielokrotność 20 złotych. Potem uczestniczyli także e licytacji przeszło 50 przedmiotów, wśród których były m.in. obrazy, przedmioty ofiarowane przez Tomka Ziętka czy kolczyki i bransoletka z malachitów prezydent Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej (sprzedano je za 400 złotych).

-Średnio licytowane przedmioty sprzedawano za sto złotych, choć w przypadku części z nich cena sprzedaży była sporo wyższa - dodaje dyr. Sygitowicz.

W koncercie uczestniczył Ireneusz Borkowski, znany społecznik, którego dom częściowo spłonął w październiku, a właściciel nie jest w stanie samodzielnie go odbudować. Koncertu słuchał m.in. w towarzystwie prezydent Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej i radnej Małgorzaty Lenart, szefowej Komisji Edukacji Rady Miejskiej w Słupsku. W kilku momentach był wyraźnie wzruszony.

- Cóż mogę powiedzieć, byłem mile zaskoczony. Wszystkim, którzy postanowili mi pomóc, bardzo dziękuję - powiedział "Głosowi" pan Irek.

W sobotę zbiórka pieniędzy na jego rzecz trwała także podczas meczu koszykarskiego Czarnych Słupsk (uzbierano ponad tysiąc złotych), a w poniedziałek taka zbiórka ma się odbywać podczas miejskich uroczystości z okazji Święta Niepodległości.

Tymczasem na posesji pana Borkowskiego już w większości posprzątano zgliszcza po pożarze. Na dachu pracują dekarze. Wkrótce ma się rozpocząć odbudowa jego kotłowni, a wyspecjalizowana firma będzie wiercić dla niego studnię, bo w wyniku uszkodzenia wodociągu już od dość dawna nie dopływa do niego woda, a ewentualna naprawa wodociągu byłaby zbyt droga.

- Mam nadzieję, że do zimy uda się wykonać podstawowe prace, abyśmy mogli w naszym domu mogli przetrwać najzimniejsze miesiące - dodaje pan Irek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza