Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec gadania, czas na konkrety

Andrzej Gurba [email protected]
Uczniowie ze Świerzna i okolic ćwiczą w małej salce, tylko trochę większej od zwykłej klasy. Oni, jak i ich rodzice, chcą, aby gmina wybudowała salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia.
Uczniowie ze Świerzna i okolic ćwiczą w małej salce, tylko trochę większej od zwykłej klasy. Oni, jak i ich rodzice, chcą, aby gmina wybudowała salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia. Andrzej Gurba
Rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej w Świerznie domagają się od miasteckich władz budowy sali gimnastycznej.

ROZMOWY

ROZMOWY

W czasie spotkania z władzami rodzice chcą też rozmawiać o stworzeniu w Świerznie Zespołu Szkół. Miałby on objąć podstawówkę i gimnazjum. Teraz gimnazjaliści ze Świerzna i okolic dojeżdżają do Miastka.

- Koniec gadania, czas na konkrety - zgodnie oświadczają.

Dorota Sztobnicka ma syna w drugiej klasie. - Jest uzdolniony sportowo. Co z tego jednak, jak nie może rozwijać się. W szkole jest salka gimnastyczna, ale tylko trochę większa od zwykłej klasy - skarży się matka. Rodzic z pobliskiego Kawcza narzeka, że przez brak sali dzieci nie mają sportowych zajęć pozalekcyjnych z prawdziwego zdarzenia. - Tyle mówi się o wyrównywaniu szans dzieci wiejskich i miejskich, ale tylko tyle. W Miastku zbudowano piękne gimnazjum z ogromną halą. Teraz buduje się boiska. A u nas nic. O sali jest głośno, jak są wybory - denerwują się rodzice.
Iwona Ryckiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Świerznie popiera rodziców. - Mamy w szkole wszystko, poza salą gimnastyczną. Jej brak utrudnia zajęcia z wychowania fizycznego. Praktycznie nie możemy rozwijać gier zespołowych, tak popularnych wśród dzieci. Jak jest ciepło, to zajęcia odbywają się na boisku. Zimą, to niemożliwe - mówi Ryckiewicz. Dodaje, że sala służyłaby nie tylko uczniom szkoły podstawowej, ale też gimnazjalistom i dorosłym. - Mogłaby być czynna do późnych godzin - deklaruje.

Rodzice już kilka razy pisali prośby do radnych i burmistrza o budowę sali. - Kilka miesięcy temu przed wyborami obecny burmistrz ją obiecywał. A teraz nie ma w projekcie budżetu na 2007 rok pieniędzy nawet na dokumentację. Ktoś tu kogoś robi w konia - mówi mieszkaniec Świerzna.

Roman Ramion, burmistrz Miastka przyznaje, że w projekcie nie ma pieniędzy na salę w Świerznie. - To nie znaczy, że jej nie będzie. Są jeszcze do podziału tzw. wolne środki. Sala gimnastyczna w Świerznie zostanie wybudowana. Proszę mieszkańców o jeszcze trochę cierpliwości - mówi Ramion. Burmistrz nie potrafi podać daty budowy sali. Może to być 2008 rok, ale i 2010.

Mieszkańcy Świerzna chcą konkretów. Dlatego zaprosili burmistrza i przewodniczącego rady na spotkanie. Odbędzie się ono za kilka dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza