Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec przebudowy skrzyżowania Łajming - Tuwima. Czy jest bezpieczniej?

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Przebudowali skrzyżowanie Łajming - Tuwima. Czy jest bezpieczniej?
Przebudowali skrzyżowanie Łajming - Tuwima. Czy jest bezpieczniej? Łukasz Capar
Przebudowa skrzyżowania Łajming z Tuwima zakończona. Na plus ją oceniają uczący kierowców. Natomiast zwężenia jezdni po drugiej stronie, oceniają jako bezsensowny i niebezpieczny pomysł.

Część kierowców, pokonujących newralgiczne w Słupsku skrzyżowanie przy placu Zwycięstwa łapie się teraz za głowę. - Jeśli chodzi o problem wymuszania pierwszeństwa przez jadących prosto Anny Łajming, to zrobiono to bardzo dobrze - uważa Janusz Drob ze szkoły nauki jazdy Plus. - Teraz kierowcy nie jadą prosto, a po łuku, więc widzą, że nie koniecznie mają pierwszeństwo.

Kolizje na krzyżówce Anny Łajming z Tuwima to był najważniejszy i jedyny problem na skrzyżowaniach w tym miejscu miasta. Kolejne zmiany nic nie dawały, a po wypadku śmiertelnym władze miasta zadecydowały o postawieniu tam znaku stop i podjęły decyzję o przebudowie krzyżówki.

Remont właśnie się skończył, a słupscy kierowcy zaczęli się gubić, po wprowadzonych dodatkowych zmianach.

- Bezsensem jest zwężanie jezdni po drugiej stronie ulicy Anny Łajming - ocenia instruktor Plusa. - Właśnie od wczoraj o tym dyskutujemy i uczymy kursantów, jak tam jeździć. A wciąż nie rozumiem, po co tam zamalowywano pasy.Wiceprezydent Marek Biernacki powiedział nam wczoraj, że sam jechał i widzi problemy z wymalowaniem linii i problem skręcających w lewo z Deotymy w Anny Łajming. - Będziemy to poprawiać - zapewnił.

WIĘCEJ W JUTRZEJSZYM WYDANIU GŁOSU POMORZA

TAK WYGLĄDAŁO SKRZYŻOWANIE PRZED PRZEBUDOWĄ

Przeczytaj także na GP24

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza