- Pomysł wybudowania w Czarnem szkoły średniej bardzo nam się spodobał - mówi Edmund Kuchta, wicedyrektor czarneńskiego gimnazjum. - Będziemy mogli zatrzymać w mieście młodzież kończącą naszą szkołę. Uczniowie nie będą już musieli dojeżdżać, a ich rodzice zaoszczędzą na wydatkach.
Zadowoleni są również uczniowie. - Chciałabym uczyć się w liceum o profilu biologiczno-chemicznym - mówi Urszula Obrębska. - Dla mnie liczy się poziom szkoły, ale także to, że będzie na miejscu. Do gimnazjum dojeżdżałam z Biernatki. To kilkanaście kilometrów. Gdyby trzeba było jeździć do Człuchowa, musiałabym wyjeżdżać z domu o szóstej rano.
Do liceum chce zapisać się także Adrian Jastrzębowski. Myśli o nauce w klasie z przewagą przedmiotów ścisłych.
Uczniowie z Czarnego do tej pory dojeżdżali po 40 km do szkół średnich w Człuchowie lub w Szczecinku. Na bilety miesięczne wydawali ponad 120 złotych.
Rodzice i nauczyciele od lat starali się o wybudowanie szkoły średniej na miejscu. W ubiegłym roku władze powiatu zdecydowały zaadaptować dawna bazę GS na szkołę średnią. - Adaptujemy i przebudowujemy stare budynki, ale będziemy także budować salę gimnastyczną, aulę i łącznik - wyjaśnia Aleksander Gappa, starosta człuchowski. - W tym roku chcemy uruchomić cztery klasy. Klasa zawodowa będzie łączona. Uczniowie kształceni będą na masarza, stolarza, ślusarza i sprzedawcę. Wiem, że zainteresowanie absolwentów gimnazjum nową szkołą jest bardzo duże. Na 140 uczniów kończących gimnazjum około 100 będzie chciało uczyć się na miejscu. W placówce zatrudnimy 30 nauczycieli - dodaje Gappa.
Wybudowanie szkoły średniej w Czarnem to koszt ponad pięciu milionów złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?