Przypomnijmy - została nim Monika Tkaczyk, która wcześniej - dokładnie przez 11 lat - pracowała w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Koszalinie. W ostatnich latach była zastępcą szefa PGK.
- Prezydent Piotr Jedliński powierzył Monice Tkaczyk kierowanie ZBM na okres sześciu miesięcy. Czas ten dobiega końca, a zgodnie z ustawą na to stanowisko musi zostać przeprowadzony konkurs - wyjaśnia Robert Grabowski z biura prasowego ratusza.
Poprzedni konkurs, ogłoszony po tym jak z pracy odszedł poprzedni szef Daniel Maciejak, nie wyłonił dyrektora. Chętnych było kilku, ale żaden nie spełniał oczekiwań prezydenta. Stąd decyzja o powierzeniu stanowiska na pół roku Monice Tkaczyk. Pełniąca obowiązki dyrektora przyznaje, że nowa praca była dla niej wyzwaniem.
- Zarządzanie nieruchomościami nie było mi obce, ale inaczej pracuje się w mieszkaniówce - przyznaje i zapowiada, że w konkursie weźmie udział. - Pracuje mi się coraz lepiej, coraz lepiej poznaję firmę - mówi. Jak zapewnia rzecznik Grabowski, z dotychczasowej pracy dyrektor Tkaczyk zadowolony jest też prezydent.
A jak szefowa ZBM-u radzi sobie z największą bolączką, czyli ponad 20-milionowym zadłużeniem lokatorów? - Tzw. współczynnik bieżącej windykacji w lokalach socjalnych, czyli w tych, gdzie dług ściągnąć najtrudniej, wzrósł w czerwcu z 60 do 75%. Średnia windykacja w lokalach komunalnych i użytkowych to powyżej 90% - informuje Monika Tkaczyk
. - Staram się uświadomić lokatorom to, że spłata długu to proces nieuchronny. Wznawiamy postępowania komornicze, ale też podczas spotkań tłumaczymy, że w wielu przypadkach rodzic zostawiając dziecku zadłużony lokal utrudnia mu start w dorosłe życie. Taki młody człowiek będzie musiał spłacić dług rodzica - podkreśla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
