Konkurs wygrał skoczny trus? Cóż to takiego? To po kaszubsku królik (WIDEO)

Mieszkańcy Parchowa mogą się cieszyć. Oficjalnie otwarto strefę aktywnego wypoczynku. To miejsce na rekreację, zabawę, a nawet ślub w plenerze.

Prace przy tworzeniu kompleksu rekreacyjnego trwały ponad rok. Inwestycja pochłonęła ponad dwa miliony złotych, pieniądze pochodziły z rządowego programu Polski Ład.

- Stworzenie takiego miejsca było moim marzeniem - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa. - W końcu te plany realizowały się. To nie stadion a strefa aktywnego wypoczynku, czyli na terenie byłego boiska piłkarskiego, nierównego, niezagospodarowanego powstała bieżnia. Jest wylana asfaltem, jej szerokość to trzy metry.

Wójt dodaje, że jest doskonale oświetlona, są tu też tutaj ławeczki. - Bieżnia ma zapewnić dzieciom bezpieczną zabawę i jazdę na rowerkach, czy wrotkach - mówi. - Jest też miasteczko do nauki jazdy na rowerze i siłownia zewnętrzna. Zaplanowaliśmy też parkingi oraz scenę i wiatę rekreacyjną. To jest bezpieczne i przyjazne miejsce dla wszystkich, idealnie sprawdzi się na przykład ślub plenerowy czy inną rodzinną uroczystość. Wszystko jest wykończone eleganckimi nasadzeniami roślinnymi. Zmotoryzowani maja gdzie zaparkować, bo tuż przed wejściem jest obszerny parking.

W tym samym dniu (niedziela) otwarciu strefy towarzyszyła tzw. "Bitwa Regionów", czyli konkurs kulinarnym, w którym rywalizowały Koła Gospodyń Wiejskich z powiatu bytowskiego.
Było nie tylko smacznie, ale też wesoło i atrakcyjnie. W komisji oceniającej przygotowane dania zasiedli m.in. szef kuchni Hotel Kiston oraz aktor Mariusz Saniternik. Laureatki konkursu (1-2-3 miejsca) oprócz nagród finansowych otrzymali dodatkowo nagrody książkowe ufundowane przez Roma J. Fiszer.
Pierwsze miejsce zajęły panie z koła Borowianki, które przygotowały skocznego trusa (królika), drugie miejsce przypadło paniom z koła z Jamna - lin w sosie grzybowy, a trzecie panom z koła Żuki, którzy przygotowali kiszkę kaszubską.