Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola nic nie wskórała

(ang)
Miastczanie nie chcą anten na dawnej wieży ciśnień.
Miastczanie nie chcą anten na dawnej wieży ciśnień.
Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytowie nie stwierdził nieprawidłowości w budowie anten telefonii komórkowej na wieży ciśnień w Miastku.

- Zachowana została cała procedura, wszystkie dokumenty są w porządku. Kontrola jest zakończona i nie będzie wszczęte postępowanie administracyjne, bo nie ma ku temu podstaw. Poza tym sprawą zajmuje się sąd - oznajmia Marian Wysocki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Bytowie.

- Spodziewałem się takich wyników - komentuje zadowolony Krzysztof Szulist, właściciel wieży, który wydzierżawił obiekt operatorowi Ery.

To nie kończy jednak sporu mieszkańców ulicy Wieżowej z Szulistem. Ludzi wspiera burmistrz Miastka. Radni podjęli już uchwałę o zmianach w planie zagospodarowania przestrzennego, aby uniemożliwić budowę przekaźników w mieście. Ograniczenia dotyczyć mogą jednak tylko nowych inwestycji. Ratusz blokuje budowę w inny sposób.

Odmawia zgody na zajęcie pasa drogowego, aby podłączyć obiekt do skrzynki energetycznej. - Teraz, kiedy kontrola inspektoratu nadzoru budowlanego nic nie wykazała, będziemy musieli taką zgodę wydać - przyznaje Izabela Klasa, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej Urzędu Miejskiego w Miastku. Prace na wieży przy montażu anten zostały na razie wstrzymane.
Przypomnijmy, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił decyzję burmistrza o tzw. uwarunkowaniach środowiskowych (z powodu błędów formalnych), a to warunek realizacji inwestycji. Szulist się jednak od wyroku odwołał.

Sprawa jest więc w toku. Mieszkańcy nie zgadzają się na budowę przekaźników, bo boją się szkodliwego promieniowania. Jak twierdzą, wartość ich nieruchomości z takim sąsiadem, będzie znacznie niższa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza