Bo jeśli się spóźnisz choć dzień i przyznasz do wcześniej nie zadeklarowanych dochodów z zagranicy, to możesz ponieść karę.
Abolicja podatkowa to świetny sposób na uniknięcie przykrych konsekwencji finansowych związanych z nierozliczeniem zagranicznych zarobków w polskim urzędzie skarbowym. Przewiduje ona umorzenie zaległości podatkowych wraz z należnymi odsetkami dla podatników, którzy nie dokonali rozliczenia z tytułu podatku dochodowego, pod warunkiem złożenia przez nich zeznania podatkowego oraz zwrot podatku dochodowego dla podatników, którzy dokonali takiego rozliczenia i zapłacili podatek.
Kto złoży wniosek po terminie, ten nie skorzysta z możliwości uporządkowania podatkowych spraw, bo przepisy wyznaczają półroczny termin składania wniosków abolicyjnych, który należy liczyć od dnia wejścia w życie ustawy wprowadzającej abolicję, czyli 6 sierpnia 2008 roku. Ale to nie wszystko, bo jeśli fiskus otrzyma od spóźnialskiego podatnika dane świadczące o tym, że podatków nie płacił, to może ściągnąć z niego wszystkie zaległości, doliczyć odsetki, a na dodatek jeszcze dołożyć kary skarbowe. Dotyczy to szczególnie tych osób, które - w latach 2003-2007 pracując poza krajem - rozliczeń nie składały.
Przypilnuj terminu
Do 6 lutego 2009 roku muszą złożyć dokumenty we właściwym urzędzie skarbowym osoby, które pracowały za granicą w latach 2003-2007 i chcą uporządkować sprawy podatkowe. Jeśli jednak z wnioskiem się spóźnią, zamiast odpuszczenia win może ich spotkać kara - kontrola jeśli z wypełnionego PIT-AZ będzie wynikać, że nie zapłaciły podatków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?