Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje w policyjnym spocie? Zrobiły robotę. Mogą pomóc ocalić komuś życie

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Trzeci filmowy spot pomorskiej policji w ramach kampanii „Młodość nie zwalnia z myślenia” dotyczy pandemii, a konkretnie zachowań tzw. antymaseczkowców lub antycovidowców.
Trzeci filmowy spot pomorskiej policji w ramach kampanii „Młodość nie zwalnia z myślenia” dotyczy pandemii, a konkretnie zachowań tzw. antymaseczkowców lub antycovidowców. KWP Gdańsk
"Trzeba przyznać, Robert, rola życia. To co? Piąteczka?" - mówi do leżącego pod respiratorem nieprzytomnego pacjenta kom. Michał Sienkiewicz z KWP w Gdańsku. To finał nowego spotu pomorskiej policji pt. „Rób jak uważasz”. Nowy film kampanii „Młodość nie zwalnia z myślenia”, podobnie jak poprzednie, jest jak cios w splot słoneczny. Kontrowersje mają być sprzymierzeńcem w promowaniu rozsądnych zachowań.

Nieprzytomny mężczyzna (gra go inny funkcjonariusz, st. asp. Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku) – piąteczki nie przybija. Grający narratora kom. Sienkiewicz konkluduje gorzko „Gadka się nie klei...”. „Nie wstawaj, trafię do drzwi” - mówi, wychodząc ze szpitalnej sali. Po chwili sprzęt podtrzymujący życie wydaje jednostajny dźwięk oznaczający śmierć pacjenta.

Trzeci filmowy spot pomorskiej policji w ramach kampanii „Młodość nie zwalnia z myślenia” dotyczy pandemii, a konkretnie zachowań tzw. antymaseczkowców lub antycovidowców.

Osią filmu są trzy scenki (tzw. "trzy opcje"). W pierwszej idący przez duży sklep mężczyzna zasłania nos i usta maseczką. Mijający go patrol policji nie zwraca na niego uwagi. W drugiej ten sam mężczyzna, także w sklepie, maseczki już nie ma, ale zatrzymany przez policję i pytany o powód nie zasłaniania nosa i ust, przeprasza i przyjmuje mandat za złamanie obowiązku noszenia maseczki w obiekcie publicznym. - Wstyd mi – mówi. W trzeciej „opcji” bohater (w identycznych okolicznościach) nie ma maseczki i pytany o to przez funkcjonariuszy patrolu wyraźnie zaznacza: „pandemii nie ma” i „nie zmusicie mnie do szczepienia”. Próbuje z policjantami dyskutować, a jego dość długi wywód na temat covidowej „ściemy” jest przyspieszany w taki sposób, że jego głos przypomina ten, którym nadaje się postaciom z kreskówek dla dzieci. To ten sam mężczyzna, który w końcowych scenach umiera na covid.

Zaznaczmy, dwa poprzednie spoty pomorskiej policji dotyczyły utonięć i wypadków drogowych spowodowanych nadmierną prędkością. W pierwszym pokazano scenę tonięcia oczami ofiary, w drugim było pełno krwi i scena reanimacji umierającego kierowcy, który uderzył w „palmę”. Do tego specyficzny dystans do owych zdarzeń ze strony narratora. Czy trzeci pt. „Rób jak uważasz” jest najmocniejszym z dotychczas nagranych filmów?

- Na pewno został on skrajnie odebrany przez internautów – mówi kom. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego KWP w Gdańsku. - Są ataki spowodowane niezrozumieniem przesłania spotu, a sam temat do łatwych nie należy. Niemniej otrzymaliśmy też głosy poparcia.

W serwisie Youtube od minionego piątku spot wyświetlono ponad 58 tys. razy. Na Facebooku pod filmem pojawiło się 600 komentarzy. „To manipulowanie ludźmi poprzez wywoływanie strachu” - to jeden z łagodniejszych komentarzy „antyszczepionkowych”. - To powinno być wyświetlane na dużych ekranach w marketach” – tak z kolei chwalił spot inny użytkownik mediów społecznościowych.

- Policjanci w ciągu 14 dni interweniowali ok. 20 tys. razy w przypadkach niezakrywania nosa i ust. Część tłumaczeń jest właśnie taka, jak słyszymy w „opcji trzeciej” spotu. Uznaliśmy, że trzeba ten temat poruszyć, promować zachowanie zgodne z tzw. DDM (dystans, dezynfekcja, maseczka) oraz promować szczepienia - mówi kom. Sienkiewicz.

Kom. Michał Sienkiewicz przyznaje, że kontrowersje zawarte w spotach są sprzymierzeńcem społecznej kampanii. To ci, którzy maseczek nie uznają, są „antyszczepionkowcami”, w największej liczbie udostępniali spot w mediach społecznościowych. „Wykonali największą robotę” - przyznaje funkcjonariusz.

- To te osoby budują nam zasięgi filmu. Zatem dzięki kontrowersjom możemy dotrzeć do szerszej grupy odbiorców. A jeśli uda się przestrzec choćby jedną osobę i ocalić jej życie, to będzie to sukces akcji – mówi kom. Sienkiewicz. - Zgodzę się, że niektóre sceny mogą być brutalne, szokujące. Samo hasło „Rób jak uważasz” brzmi dość nietypowo w przypadku tego tematu, który sam w sobie jest kontrowersyjny. Chcemy uświadomić odbiorcę, młodego człowieka, że każda decyzja wiąże się z konsekwencjami, które mogą być tragiczne, albo co najmniej uciążliwe. Uważamy natomiast, że policja, służba mundurowa dbająca o bezpieczeństwo, musi poruszać w swoich kampaniach trudne tematy.

Za skuteczność, wymowę poprzednich filmów pomorskich policjantów chwalili ratownicy WOPR czy przedstawiciele organizacji działających na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ostatni film pochwalił m.in. Tomasz Augustyniak, były szef pomorskiego Sanepidu. Co ciekawe, wielu odbiorców chwali umiejętności aktorskie funkcjonariuszy.

W planach są kolejne filmy w ramach kampanii „Młodość nie zwalnia z myślenia”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kontrowersje w policyjnym spocie? Zrobiły robotę. Mogą pomóc ocalić komuś życie - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza