Kontrowersje wokół USG dla schroniska. Uspokajamy, TOnZ go nie zabierze

O tym, że USG jest schronisku potrzebne, przekonani są wszyscy. Trafiają tu zwierzęta poranione, z wypadków, z urazami, żle traktowane przez ludzi. Z chorób wyciąga je oddana im doktor weterynarii. Nowoczesne urządzenie będzie bardzo pomocne w jej pracy. Zbiórkę schronisko założyło na portalu pomagam.pl. Potrzeba 35 tysięcy złotych, do wtorku, 17 listopada, na koncie było 7210 zł. Ludzie wpłacają po 10-50 złotych, zwykle 20 zł, jest kilka wpłat po 100-200 zł, a także 500 zł z dopiskiem "z pozdrowieniami z Ibizy".

Po jednej z informacji o zbiórce Anna Krawczuk, była wolontariuszka w schronisku, która przygarnęła z niego trzy psy - Azę, Czakunia i Blondi, wysłała zapytanie do ratusza o to, kto po zakupie USG będzie właścicielem urządzenia: miasto czy Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

- Uprzejmie proszę o informację, czyją własnością będzie zakupiony z tej zbiórki publicznej ultrasonograf, to znaczy, czy wejdzie w skład majątku Miasta Słupska (jak całe schronisko i jego wyposażenie zakupione z publicznych środków miejskich), czy też zwiększy majątek Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami? - napisała Anna Krawczuk. I dalej tłumaczyła, dlaczego ta kwestia ją porusza: - Jeśli to urządzenie wejdzie w skład majątku miasta, to jest to wspaniała idea, natomiast jeśli będzie własnością TOnZ, to darczyńcy muszą mieć świadomość, że wraz z zakończeniem prowadzenia schroniska przez TOnZ, urządzenie opuści Schronisko dla Zwierząt w Słupsku. Ponadto informuję, że Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce posiada na swoim rachunku funduszu statutowego środki w kwocie ponad 10 milionów złotych. Otrzymałam na to jednoznaczne, pisemne potwierdzenie od pana Michała Dąbrowskiego, dyrektora zarządzającego i członka Zarządu Krajowego TOnZ. Środki te od wielu lat zalegają na tym rachunku i nie są uruchamiane na pomoc zwierzętom. Nie dowiedziałam się, jakie jest ich przeznaczenie. Tak więc Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce dysponuje wręcz nadmiarem środków i zakup takiego urządzenia na potrzeby TOnZ nie powinien być problemem. Zważywszy na to, że pieniądze zgromadzone na rachunku funduszu statutowego pochodzą ze środków darczyńców, nie byłoby chyba niczym zdrożnym zasponsorowanie przez TOnZ zakupu urządzenia dla słupskiego schroniska, zwłaszcza że i słupszczanie dość hojnie wspomagają 1% podatku dochodowego TOnZ w Polsce (informacja uzyskana z Zarządu TOnZ w Polsce). Słupski Oddział TOnZ w Polsce nie posiada osobowości prawnej, więc może śmiało czerpać z zasobów będących na rachunkach Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Konkludując, proszę o informację, czyją własnością będzie ultrasonograf.

Także my napisaliśmy do ratusza z prośbą o odpowiedź na wątpliwości słupszczanki. Wynika z niej, że USG będzie własnością TOnZ, ale... pozostanie w słupskim schronisku nawet wtedy, kiedy zmieni się podmiot je prowadzący.

Monika Rapacewicz, rzecznik ratusza, przysłała nam e-mail takiej treści: "Jak informuje Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, sprzęt w postaci USG będzie własnością Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział Słupsk. Wydział przeprowadził rozeznanie merytoryczne i prawne w tej kwestii. Zgodnie z polskim prawem majątek stowarzyszenia stanowią m.in. składki członkowskie, darowizny, dochody z działalności podmiotu oraz ofiarności publicznej. Mówi o tym art 33 ust.1 ustawy prawo o stowarzyszeniach. Stąd też USG pozostanie własnością TOZ Słupsk. Dodatkowo, jak informuje TOZ Słupsk, sprzęt będzie własnością stowarzyszenia tak długo, jak będzie obowiązywała umowa z Miastem Słupsk na usługę prowadzenia schroniska dla zwierząt. Jeśli dojdzie do zmiany operatora, TOZ przekaże ten sprzęt nowemu podmiotowi celem jego wykorzystania na rzecz dobra zwierząt w Słupsku."

- Nie wyobrażam sobie, że mielibyśmy zabierać ze schroniska cokolwiek z rzeczy, które są w nim używane i przydatne, w tym aparat USG, jeżeli dzięki zbiórce publicznej zostanie zakupiony - podkreśla Barbara Aziukiewicz, prezes Zarządu Oddziału TOzN w Słupsku. - Jeśli nawet w przyszłości prowadzenie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przejmie inna organizacja, zostawimy jej wszystko, co służy bezdomniakom.