Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjne płatne miejsca postojowe (wideo)

Andrzej Gurba
Wyznaczone miejsca postojowe na jezdni. Tu też obowiązuje płatna strefa parkowania, choć jest tylko litera "P". Z prawej strony przed parkingiem jest właściwy znak D-44. Część kierowców uważa, że odnosi się on tylko do parkingu.
Wyznaczone miejsca postojowe na jezdni. Tu też obowiązuje płatna strefa parkowania, choć jest tylko litera "P". Z prawej strony przed parkingiem jest właściwy znak D-44. Część kierowców uważa, że odnosi się on tylko do parkingu. Andrzej Gurba
Kierowcy skarżą się, że w błąd wprowadza ich znak w płatnej strefie parkowania przy ulicy Wybickiego w Miastku.

- Według urzędników i straży miejskiej płatna strefa parkowania obejmuje przy ulicy Wybickiego zarówno parking, jak i kilka miejsc postojowych wyznaczonych na jezdni po lewej stronie. Tyle tylko, że przed parkingiem jest odpowiedni znak, czyli D-44, a przed miejscami postojowymi wyznaczonymi na jezdni jest tylko litera "P", bez dodatkowego zapisu, że postój jest płatny - zauważa nasz czytelnik. Mówi, że z tego powodu (parkował na jezdni) nie zapłaci opłaty dodatkowej i jak będzie trzeba pójdzie do sądu.

Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka mówi, że zgodnie z uchwałą o płatnej strefie parkowania i regulaminem do niej, strefa rozpoczyna się na wysokości budynku przy ulicy Wybickiego 54 i kończy wraz z budynkiem przy ulicy Wybickiego 5. - Znak D-44, które jest przy budynku i przed parkingiem dotyczy też lewej strony, a więc miejsc postojowych na jezdni, które są wyznaczone przerywaną linią. Dodatkowa w tym miejscu litera "P" wskazuje tylko miejsca postojowe i nie oznacza, że nie trzeba za nie płacić - oznajmia Zielonka.

Krzysztof Kuc, komendant Straży Miejskiej w Miastku przyznaje, że wielu kierowców ma wątpliwości, czy miejsca postojowe wyznaczone na jezdni należą do płatnej strefy parkowania, właśnie przez dezinformującą literę "P". - Wiele razy konsultowaliśmy to z urzędem i zawsze słyszeliśmy odpowiedź, że jest tam strefa - oznajmia Kuc. W konsekwencji kierowcy, którzy nie wykupili biletu parkingowego karani są opłatą dodatkową.
Wiceburmistrz Zielonka mówi jeszcze, że takie, a nie inne oznakowanie zostało zatwierdzone przez powiatową komisję do spraw organizacji ruchu, której członkiem jest m.in. policjant. - Gdyby nasz projekt był niewłaściwy, to nie zostałby zatwierdzony - stwierdza Zielonka.

- To, że taki projekt zatwierdziła jakaś komisja, nie oznacza, że takie oznakowanie jest właściwe. Na logikę nie jest. Z drugiej strony, co stało na przeszkodzie, aby dopisać do literki "P", że postój jest płatny?! Wtedy nie byłoby tylu nieporozumień - mówi mieszkaniec Miastka, który ma nadzieję, że sąd przyzna mu rację.

Wiceburmistrz Zielonka w kolejnej rozmowie stwierdza, że być może dołożą dodatkową informację do "spornego" znaku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza