Profesor Nowak ostatnie dwa dni spędził na Pomorzu. W sobotę spotkał się ze swoimi czytelnikami i sympatykami w Lęborku, a w niedzielę na zaproszenie Civitas Christiana przyjechał do Słupska. W sali tej organizacji przy ul. Paderewskiego wygłosił wykład, a potem rozmawiał z przeszło dwustu osobami w różnym wieku.
Prof. Nowak nie ukrywa swojego negatywnego stosunku do obecnie rządzących krajem.Zarzuca im, że kierują Polską nieudolnie i działają na szkodę narodu, bo powodują wyniszczenie gospodarki i pauperyzację większości społeczeństwa. Zdaniem profesora ten proces trwa od 1989 roku, gdy w życie wdrożono tzw. plan Balcerowicza, który w rzeczywistości był narzucony przez przedstawicieli międzynarodowej finansjery.
Według Nowaka polska elita władzy jest w większości antypolska, co ma się wyrażać m.in. w propagowaniu wizji współuczestnictwa Polaków w zbrodniach Holocaustu.
Przeczytaj także: Rocznica wyzwolenia Auschwitz: rany się nie zabliźnią (reportaż)
- Tymczasem świadectwa samych Żydów mówią, że to policja żydowska często przyczyniała się do zbiorowego mordowania swoich ziomków. To w tym środowisku powstało słowo szaber, bo policjanci żydowscy często ograbiali opuszczone mieszkania w gettach. O tym się u nas nie mówi - podkreślał prof. Nowak, powołując się na przykłady ze swoich książek.
W swoich wywodach nawiązał także do powstania styczniowego, które według niego przyczyniło się do tego, że w czasie wojny z bolszewikami w 1920 roku 800 tysięcy polskich chłopów stanęło po stronie Polski, a nie Armii Czerwonej.
- Na Ukrainie nie udało się wśród chłopów zbudować świadomości narodowej. Dlatego ten naród nie uzyskał niepodległości - komentował prof. Nowak.
Podkreślał również, że Romuald Traugutt, dyktator powstania styczniowego był pierwszym przywódcą powstańczym, który surowo traktował zdrajców.
- Gdybyśmy tak robili wcześnie, to pewnie byłoby ich mniej w naszej historii - ocenia.
Prof. nie ukrywa, że popiera Prawo i Sprawiedliwość. Według niego PiS będzie miał szansę wygrać wybory, jeśli pójdzie drogą Viktora Orbana, premiera Węgier i przywódcy Fideszu.
Chodzi mu nie tylko o wdrażanie reform gospodarczych (koniec z przywilejami dla przedsiębiorstw zagranicznych kosztem firm krajowych), ale także społecznych i narodowych (przywrócenie godności narodowi, ukrócenie wpływów "czerwonych " rodzin, dbanie o sprawiedliwość i lepszą działalność sądownictwa i całego wymiaru sprawiedliwości, poszerzanie kontaktów politycznych warszawskiej centrali partii z działaczami terenowymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?