Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosmetyki ze Słupska zdobywają rynek

Zbigniew Marecki [email protected]
Kosmetyki ze Słupska zdobywają rynekBogumiła Skirzyńska (z lewej) i Maria Smolińska, pracownice Lotonu, podczas pakowania kosmetyków.
Kosmetyki ze Słupska zdobywają rynekBogumiła Skirzyńska (z lewej) i Maria Smolińska, pracownice Lotonu, podczas pakowania kosmetyków. Krzysztof Piotrkowski
Nowe i starsze serie produktów Firmy Kosmetycznej Loton ze Słupska trafiają do kolejnych sieci handlowych w kraju i zagranicą. Zakład pracuje też nad nowymi kosmetykami.

Wiesław Daroń, prezes zarządu Lotonu, źródeł dzisiejszej dobrej sytuacji firmy upatruje w tym, że postanowiła ona zaatakować rynek nową serią swoich produktów akurat wtedy, gdy pięć lat temu zaczął się światowy kryzys. To wówczas Loton zainteresował handel naturalnymi szamponami, nabłyszczaczami, eliksirami i maseczkami do pielęgnacji włosów z linii Provit. Przez kilka lat Loton stworzył blisko dwadzieścia produktów z tej serii.

- Wszystkie cechy produktów zaprojektowaliśmy tak, by pozyskać grupę młodych, wymagających pań, bo do tej pory naszą renomę budowaliśmy na produktach z linii Loton, które wybierały głównie nasze dojrzałe i od lat nam wierne klientki - opowiada prezes Daroń.

Pomysł okazał się trafiony. Większość kosmetyków z serii Provit wciąż bardzo dobrze się sprzedaje. Dzięki temu Loton zarobił pieniądze nie tylko na poprawę bytu pracowników, ale i na modernizację zakładu i prace nad kolejnymi produktami. W efekcie półtora roku temu w sklepach pojawiła się nowa seria kosmetyków słupskiej firmy. Tworzy ją linia produktów Loton Professional przeznaczona dla tych, którzy chcą profesjonalnie, ale samodzielnie dbać o swoje włosy.

- Okazuje się, że taką potrzebę odczuwa spora grupa osób. Jedni mają na to ochotę, inni chcą zaoszczędzić - wyjaśnia prezes Daroń.

Komponują kosmetyki z modnych olejków

Firmowi fachowcy od komponowania nowych produktów właśnie kończą prace przygotowawcze nad nową serią kosmetyków, która będzie nosić nazwę Loton SPA & Beauty. Także będzie skierowana do osób ceniących naturalność kosmetyków, ale jednocześnie poszukujących nowości.

- Dlatego produkty z tej nowej serii będą produkowane z surowców pochodzenia roślinnego. Jednocześnie zadbaliśmy o to, aby ich bazą były modne obecnie oleje z orzechów arganu, makadamii oraz olej kokosowy. Wszystkie kosmetyki z tej linii wyróżniać będą się tym, że można je będzie stosować zarówno do pielęgnacji włosów, jak i ciała - dodaje Wiesław Daroń.

Rozwój oferty Lotonu i wzrost zainteresowania nimi ze strony konsumentów już kilka lat temu zauważyli analitycy firmy Nielsen, którzy przygotowują branżowe raporty handlowe. Korzystają z nich menadżerowie firm dystrybucyjnych, którzy decydują o tym, jakie produkty trafiają na półki sklepów sieciowych.

- Od kilku już lat próbowaliśmy dostać się na listę dostawców sieci handlowych, bo klienci właśnie tam coraz częściej robią zakupy. Co pewien czas wysyłaliśmy do nich paczki z naszymi produktami. Ale najbardziej przekonujące okazały się dane o sprzedaży gromadzone przez firmę Nielsen - zdradza prezes Lotonu.

Atakują duże sieci

Jako pierwsza na szerszą skalę doceniła produkty Lotonu firma Polbita, która zaopatruje w towar ponad 270 drogerii sieci Natura. Rok później do Lotonu odezwała się sieć handlowa Rossmann, która kierowała się raportami analityków Nielsena.

- Obecnie Rossmann jest najważniejszym naszym odbiorcą w Polsce. Zamawia sporo więcej niż drugi z naszych odbiorców. Jednka nie ma zmiłuj się. Jak produkt się nie sprzedaje, szybko jest wycofywany z półek sklepowych - komentuje prezes Daroń.

Jednak w ostatnich latach rynek krajowy słabnie i Loton zaczął zabiegać o pozyskanie odbiorców zagranicznych. Pomogły w tym pieniądze z unijnego programu "Paszport dla eksportu", za które można było finansować połowę kosztów na pozyskanie wybranego rynku zagranicznego.

- Nie mieliśmy zbyt wiele doświadczenia w tym zakresie, ale uparliśmy się i dzięki pomocy wyspecjalizowanych firm zdobyliśmy pieniądze i porozumieliśmy z nowymi odbiorcami - mówi prezes Daroń.

W efekcie od półtora roku kosmetyki Lotonu znajdują się w przeszło 130 drogeriach moskiewskiej sieci handlowej Padróżka (Koleżanka). Ponadto rozprowadza je także sieć handlowa z Jekaterynburga na Syberii. - W ciągu 10 miesięcy bieżącego roku w Rosji zarobiliśmy 600 tysięcy złotych. To bardzo dobry wynik, zważywszy na okoliczności - chwali się prezes Daroń.

Będzie modernizacja zakładu

Firma zamierza rozwijać swoje wschodnie kontakty. Dlatego przedstawiciele Lotonu bywają na targach w Rosji, na Ukrainie i w Kazachstanie. Z pomocą swoich agentów słupski producent prowadzi także rozmowy z kolejnymi potencjalnymi dystrybutorami kosmetyków w tamtych regionach, gdzie w dużych miastach funkcjonuje chłonny rynek kosmetyczny.

- Teraz żyjemy eksportem. Mamy kolejne szanse na kontakty handlowe na wschodzie, choć jeszcze nie wiadomo, czy wszystkie zakończą się stałą współpracą - dodaje Wiesław Daroń.

Obecnie Loton ma ustabilizowaną sytuację finansową, dlatego kierownictwo firmy zdecydowało się przeprowadzić generalną modernizację części socjalnej i produkcyjnej zakładu. Jej celem jest doprowadzenie do tego, aby produkcja kosmetyków była prowadzona w warunkach w pełni biologicznie czystych. Poza tym unowocześniony będzie przepływ materiałów i ludzi w procesie. Firma ma już pozwolenie na budowę. Teraz przyjmuje oferty od firm, które chciałyby wykonać prace budowlane.

Cały czas jednak pracuje nad poszerzeniem rynku zbytu i podtrzymanie zainteresowanie klientów. Niebawem przedstawiciele Lotonu będą rozmawiać o nawiązaniu współpracy z nową siecią, której nazwy prezes Daroń jeszcze nie chce wymieniać, a która ma w Polsce ponad 160 drogerii. Natomiast w piątek 20 grudnia w Galerii Podkowa w Słupsku Loton zaprezentuje swoje produkty podczas gali fryzjerskiej, którą tam zaplanowano.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza