Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kostiantyn Zelinskyi, piłkarz ze Słupska kapitanem Ajaxu Amsterdam. Brał udział w obozie jednej z najlepszych akademii piłkarskich świata

Mariusz Surowiec
Mariusz Surowiec
Kostiantyn Zelinskyi, piłkarz ze Słupska, kapitanem Ajaxu Amsterdam. Brał udział w obozie jednej z najlepszych akademii piłkarskich świata
Kostiantyn Zelinskyi, piłkarz ze Słupska, kapitanem Ajaxu Amsterdam. Brał udział w obozie jednej z najlepszych akademii piłkarskich świata Ajax Amsterdam
Kilka dni temu z campu dla młodych zawodników w Amsterdamie powrócił 15 letni zawodnik Słupskiego Salosu Kostiantyn Zelinskyi. Z tego powodu postanowiliśmy porozmawiać z młodym piłkarzem ze Słupska.

- Kostek akademia Ajaxsu znana jest na całym świecie i wielu chłopców z całego świata pragnie tam grać, daje się to wyczuć?

- Oj tak. Tu wszędzie wylewa się historia futbolu, wielkich gwiazd i ludzi. To widać i po campie w którym dane było mi brać udział. Przyjechało na ten camp niemal 400 zawodników w wieku 15 lat, z całego świata, którzy podzieleni byli na 18 grup po 18 osób w każdej.

- A jak wyglądało to w Twojej grupie ?

- Nasza grupa miała nr 16, i byli w niej zawodnicy między innymi z Belgii, Włoch, USA, Izraela, Dani. Włoch który był w mojej grupie na co dzień trenuje w AC Milan. Wtedy dotarło do mnie jeszcze bardziej w jak fantastycznym miejscu jestem.

- Był jeszcze jakiś Polak na campie?

- Nie spotkałem, choć w języku polskim dane było mi porozmawiać z Belgiem z mojej grupy. Mimo, że urodził się w Belgii to rodziców ma Polaków.

- Ale na co dzień to królował chyba angielski?

- No tak to podstawa, bez tego nie dał bym rady, np. zrozumieć co mówił do mnie trener i o co pytał.

- Wiemy że byłeś niedawno na testach w Arce Gdynia, da się to jakoś porównać?

- Nie za bardzo. W Arce byłem jeden dzień w dodatku pojechałem na nie z kontuzją, mimo że trenerzy w klubie mi to odradzali i radzili abym pierw był w pełni sprawny. Mieli rację. Ale wracając do testów w Ajaksie - za mną 5 dni treningów i badań. To zupełnie inne doznanie. Nie czułem presji że mam tylko jedną szansę, bo każdego dnia można było coś poprawić. Dodatkowo każdy miał profesjonalną sesję fotograficzną.

- Widzę sporą teczkę w Twych dłoniach, co w niej jest?

- To właśnie wszystkie wyniki testów z oceną i komentarzem. Ale jest i kontrakt na camp podpisany przez samego Edwina Van de Sara, byłej gwiazdy światowej piłki a teraz jednego z dyrektorów Akademii Ajaksu.

- Widzę że wyniki wyglądają naprawdę dobrze, gratuluje.

- Dziękuję i tu się pochwalę, byłem najszybszym zawodnikiem testów.

- Brawo. Ale ze zdjęć widzę że i zostałeś kapitanem swojej grupy.

- To było miłe bo po pierwszym dniu na kapitana wybierano zawodnika, który zrobił najlepsze wrażenie w danej grupie no i padło na mnie.

- Ile było treningów?

- Hmm ciężko powiedzieć, zajęcia odbywały się 5 dni od 10:00 do 16:00 i kilkoma przerwami.

- A na co kładzie się największy nacisk na zajęciach?

- Technika, technika, technika. Wyszkolenie indywidualne to podstawa.

- A jakie widzisz różnice w podejściu do treningu samych zawodników?

- Każdy, kto trafia na camp w Amsterdamie jest świadomy tego po co tu jest i co naprawdę chce osiągnąć w piłce, marzenia ma każdy i do nich dąży, ale miejsc jest naprawdę niewiele.

- I co dalej?

- To już zależy od tego jak mnie ocenią. Teraz kilka miesięcy analiz przez trenerów Ajaksu i na początku roku najlepsi dostaną oficjalne zaproszenie do akademii Amsterdamskiego klubu.

- Aż tyle to trwa?

- Tak ,trzeba pamiętać że do analizy jest kilkuset młodych ludzi, poza tym jest przepis, który mówi że pozyskanie młodego zawodnika z zagranicy możliwe jest po ukończeniu 16 lat, dlatego camp odbywa się w połowie roku.

- To teraz cierpliwie czekasz?

- Teraz szykuje się do rozgrywek w Wojewódzkiej Lidze Juniorów B2 z moim Salosem. Co prawda po Arce przyszła propozycja gry w Szczecinie, ale uznałem że minimum pół roku chcę jeszcze popracować nad odbudową kontuzjowanej nogi. Jak widać nauka nie poszła w las i posłucham rady bardziej doświadczonej osoby. A w Salosie jest to możliwe, tym bardziej że mamy fajna atmosferę w zespole i klub nie robi problemu z rozwojem swojej przygody z piłka.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza