Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kostka z ulicy Kossaka została zutylizowana

Sylwia Lis [email protected]
Kostka z ulicy Kossaka została zutylizowana.
Kostka z ulicy Kossaka została zutylizowana. Sylwia Lis
- Kostka, którą wyłożona była ulica Kossaka, trafiła na prywatne podwórko - alarmuje nasz czytelnik z Lęborka. Zarząd Dróg Wojewódzkich dementuje te informacje.

Remont ulicy Kossaka w Lęborku, na który mieszkańcy czekali wiele lat, zakończono późną jesienią. Niestety, wymieniono tylko nawierzchnię jezdni. Chodniki, mimo że będące w złym stanie, pozostały nietknięte. Pieniądze na remont pochodziły z Zarządu Dróg Wojewódzkich, dołożył się także lęborski samorząd. Ratusz na ten cel przeznaczył 300 tysięcy złotych.

Mieszkańcy dokładnie obserwowali przebieg robót. I to od nich dostaliśmy sygnał w sprawie kostki brukowej.

- Pod asfaltem była stara, bardzo dobra kostka - mówi czytelnik "Głosu Pomorza" (dane do wiadomości redakcji). - Widziałem, jak podczas remontu ją wyrywano. Zastanawiałem się długo, gdzie się ona podziała. Odpowiedź przyszła niedawno. Uczestnicząc w orszaku z okazji Trzech Króli z Lubowidza do Mostów, nagle za płotem, na terenie prywatnej posesji zauważyłem hałdę kostki. Wyglądała tak, jak ta z Kossaka. Nie rozumiem tego. Miasto, zamiast zadbać o taki dobry materiał, pozwala, żeby poszedł na prywatne podwórka. Przecież tę kostkę można by wykorzystać choćby przy rewitalizacji placu Pokoju lub do remontu okolicznych uliczek, które też mają zachować swój historyczny charakter.

Sprawdziliśmy, co stało się z kostką wydobytą spod nawierzchni ulicy Kossaka. Najpierw zadzwoniliśmy do ratusza.

- Nie my byliśmy inwestorem - wyjaśnia Alicja Zajączkowska, wiceburmistrz Lęborka. - My tylko dołożyliśmy się do tej inwestycji. To Zarząd Dróg Wojewódzkich rozporządzał kostką i to on powinien wiedzieć, co się z nią stało. Nawiasem mówiąc, w orszaku Trzech Króli uczestniczył również burmistrz. On także zwrócił uwagę na kostkę zmagazynowaną na jednym z podwórek.

Włodzimierz Kubiak, dyrektor w Zarządzie Dróg

Wojewódzkich w Gdańsku, przyznaje, że i do niego trafiły już zapytania o losy kostki wyciągniętej z ulicy Kossaka w Lęborku.

- Wyjaśniałem już tę sprawę - mówi Włodzimierz Kubiak. - Zazwyczaj taki materiał jest ponownie wykorzystywany. W tym przypadku było jednak inaczej, bo okazało się, że kostka jest nieprzydatna do budowania. Chodzi o to, że była sklejona razem z asfaltem, ciężko by było rozłączyć te materiały. Zwłaszcza przy takiej ilości kostki. Sprawdzał to dokładnie inspektor nadzoru. W związku z tym kostka z Kossaka została zutylizowana. Mamy na to odpowiednie protokoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza