Na konto Hospicjum im. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie wpłynęło dokładnie 593 tys. 210 złotych i 25 groszy. Jak komentuje rzecznik hospicjum Krzysztof Plewa, jest to ogromny dar serca i świadectwo wielkiej odpowiedzialności mieszkańców Koszalina i regionu, którzy w ten sposób włączyli się w opiekę nad ciężko chorymi ludźmi.
Pieniądze z jednego procenta, zebrane w tym roku, zostaną przeznaczone na zakupy niezbędnego sprzętu medycznego wymaganego w kontraktach zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia oraz na zatrudnienie dodatkowego personelu.
Jak informuje Krzysztof Plewa, zarząd hospicjum postanowił ponadto przyznać etatowym pracownikom podwyżkę w wysokości 300 złotych brutto. Koszalińskie hospicjum zatrudnia 26 osób.
Codzienny i najbliższy kontakt z pacjentami mają pielęgniarki i wspierające je w pracy salowe - osoby wrażliwe, delikatne cierpliwe i bardzo oddane swojej pracy. Zarząd - jak twierdzi Krzysztof Plewa - chciałby móc - poprzez podwyżki płac - jak najczęściej doceniać ich ciężką i trudną pracę.
Hospicjum ma jednak ograniczone możliwości finansowe. Ponieważ instytucji potrzebujących wsparcia przybywa, mniejsze są też wpływy z jednego procenta podatków. W zeszłym roku na konto koszalińskiego hospicjum wpłynęło 790 tysięcy złotych. Dzięki tym pieniądzom udało się dokończyć budowę nowego hospicjum stacjonarnego przy ul Zdobywców Wału Pomorskiego i wyposażyć je.
Czytaj też> Słupsk. Podzieliliśmy się podatkiem z innymi
Tegoroczne wpływy z "jednego procenta", choć niższe od ubiegłorocznych , wciąż są imponujące i stanowią bardzo poważną część hospicyjnego budżetu. Zarząd hospicjum i jego pracownicy są ogromnie wdzięczni wszystkim darczyńcom za to wsparcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?