Kolejny dzień odbieramy sygnały od wściekłych kierowców, którzy uprawiają slalom między dziurami na koszalińskich ulicach.
- W odpowiedzi na sygnały mieszkańców przygotowujemy plan najpilniejszych remontów. Szczegóły ogłosimy w piątek. Ale już dziś mogę zapewnić, że ruszamy z kapitalnym remontem Gnieźnieńskiej, który był planowany na 2012 rok - mówił wczoraj wiceprezydent Andrzej Jakubowski.
A jeszcze dwa dni temu na łamach "Głosu" wiceprezydent mówił jeszcze, że stawia tylko na tańszy remont powierzchniowy tej ulicy. Teraz zmienił zdanie. - W przyszłym tygodniu chcemy ogłosić przetarg na wykonanie. Projekt i pozwolenie już jest, więc pójdzie szybko. W maju, jeżeli nie będzie protestów, wykonawca powinien wejść na plac budowy - dodał wiceprezydent.
Tyle, że w budżecie znaleziono na Gnieźnieńską 4 mln zł, a jak pisaliśmy, remont całej ulicy to koszt 8 mln złotych. - To prawda. Ale więcej pieniędzy na razie nie ma. Dlatego zdecydowaliśmy się na razie na gruntowny remont nitki wjazdowej do Koszalina.
Kiedy będzie robiona druga część? - Jak tylko będzie taka możliwość - odpowiedział Andrzej Jakubowski. Słowem: nie wiadomo. - Na razie ta druga część, nie objęta remontem, będzie tylko łatana. To musi wystarczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?