Ośmioro koszalińskich radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej zostało wczoraj zawieszonych w prawach członków partii przez Zarząd Krajowy SLD. Stało się to dzień przed wyrokiem, jaki dzisiaj ma wydać wojewódzki sąd partyjny. Zawieszając radnych krajowe władze SLD zgodziły się z zarzutami Ryszarda Ulickiego, posła SLD oraz Marka Kęsika, radnego SLD i do niedawna przewodniczącego koszalińskiej Rady Miejskiej. Obaj kilka miesięcy temu zwrócili się do sądu i do Zarząd Krajowego z prośbą o ocenę czy Heleny Fanslau-Dziduch, Janina Kurek, Danuta Surowa, Henryk Ficek, Stanisław Małkiewicz, Janusz Wasiak, Adam Zieliński, Tadeusz Zych złamali swoimi poczynaniami statut SLD.
Stało się tak tuż po tym, jak wymieniona ósemka oskarżyła swoich liderów o prowadzenie polityki sprzecznej z programem, z którym lokalny SLD szedł do wyborów samorządowych. Z krytyką spotkał się zwłaszcza Marek Kęsik: zarzucono mu wykorzystywanie stanowiska i psucie wizerunku lewicy.
Wczoraj, bez najmniejszej konsultacji z "buntownikami", Zarząd Krajowy postanowił ich zawiesić. Oznacza to, że nie będą mogli uczestniczyć w powiatowym zjeździe 16 grudnia.
- To dla nas szok i skandal. Uznajemy, że to koniec demokracji w strukturach koszalińskiego SLD. Lokalni czerwoni baronowie decydują co można powiedzieć i zrobić, a co nie - mówi nie kryjąca wściekłości Janina Kurek. Zapewnia jednak, że cała ósemka stawi się dzisiaj przed sądem w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
