Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin> Fregata znowu do wzięcia

Irena Boguszewska [email protected] Tel. 094 347 35 99 Fot. Radek Koleśnik
"Fregata" wygląda zupełnie inaczej, niż jeszcze rok temu. Budynek i teren wokół niego jest pięknie wyremontowany.
"Fregata" wygląda zupełnie inaczej, niż jeszcze rok temu. Budynek i teren wokół niego jest pięknie wyremontowany.
Koszalińska restauracja "Fregata", lokal z bogatą historią, została pięknie wyremontowana. Ale znowu wystawiona jest na sprzedaż.

Rok temu restaurację od PSS "Pionier" kupiła koszalińska firma WITEX ART. Zapowiadała, że wkrótce, tak samo jak dawniej, będzie można w niej najeść się i potańczyć do białego rana.

Hubert Witkowski, nowy właściciel, mówił nam wtedy, że zamierza zachować dotychczasowy, gastronomiczno - muzyczny profil obiektu oraz jego nazwę. Odnowiony gruntownie lokal miał być otwarty na andrzejki 2008 roku. Jednak to się nie udało.

Obiekt został pięknie wyremontowany, ale na nim pojawiło się wielkie ogłoszenie o wystawieniu go na sprzedaż. Zadanie to właściciel zlecił firmie "Invest Nieruchomości" z Koszalina. Jej szef poinformował nas, że właściciel obiektu nie zgadza się na udzielanie żadnych informacji mediom o lokalu ani o sprzedaży.

Budynek, w którym mieściła się "Fregata" wybudowany został w 1906 roku. Najpierw mieścił się w nim kościół protestancki. Zaraz po wojnie powstała tam restauracja "Fregata". Jeszcze rok temu w miejscu przeznaczonym dla orkiestry, widać było otwory na ołtarz. Przez całe lata obiekt przechodził z rąk do rąk, zmieniali się jego właściciele, ale zawsze były tam dancingi. Kiedy w 1975 roku rozpadły się zakłady gastronomiczne, wtedy obiekt trafił pod skrzydła PSS Społem "Pionier".

- Przez wiele lat to był najlepszy lokal w Koszalinie, czynny najdłużej. Tańce trwały tam do godziny czwartej, a nawet piątej rano. Wojaże zawsze tam kończyliśmy - opowiada pracownik PSS Społem "Pionier" w Koszalinie. - Przez wiele lat właśnie tam organizowane były największe bale - prawników, lekarzy, czy w ostatnie soboty karnawału - bale prasy.

Ekskluzywny jak na tamte czasy lokal upodobali sobie przedstawiciele ówczesnej władzy, a szczególnie, jak wieść niesie, Urzędu Bezpieczeństwa. Kiedy rozpoczęły się przemiany ustrojowe, lokal został wydzierżawiony prywatnym firmom, aż wreszcie rok temu sprzedany. Wygląda na to, że wkrótce znowu zmieni właściciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza