Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin> Giełda pracy dla inżynierów

Alina Konieczna [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
W stoiskach usytuowanych w holu głównym Politechniki Koszalińskiej studenci mogli zapoznać się się ofertą firm biorących udział w giełdzie.
W stoiskach usytuowanych w holu głównym Politechniki Koszalińskiej studenci mogli zapoznać się się ofertą firm biorących udział w giełdzie.
Praca to towar poszukiwany i deficytowy. Przekonali się o tym studenci, którzy wczoraj przyszli na Giełdę Pracy. Już wiedzą, że łatwo nie będzie.

Była to pierwsza edycja Giełdy Pracy dla studentów i absolwentów kierunków technicznych. Zorganizowało ją Stowarzyszenie Millennium - Biuro Karier wspólnie z Politechniką Koszalińską.

- Chodziło nam o to, żeby ułatwić młodym ludziom kończącym studia poznanie rynku pracy - podkreśla Krzysztof Głowacki, dyrektor Biura Karier. - Wiele osób po obronie pracy dyplomowej ma problem ze znalezieniem pierwszej posady, zgodnej z profilem wykształcenia.

Giełda, podczas której zaprezentowały się lokalne firmy i instytucje, cieszyła się dużym powodzeniem. Odwiedziło ją około półtora tysiąca osób. Oblegani byli doradcy zawodowi reprezentujący Powiatowy Urząd Pracy, czy Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej. Studenci starszych roczników zaglądali do giełdowych stoisk, czytali ulotki, próbowali znaleźć coś dla siebie.

- Jest tu trochę firm z naszej branży, jednak spodziewaliśmy się bogatszej oferty - powiedzieli nam Grzegorz Pukalski i Mateusz Chlebnicki, studenci IV roku mechaniki i budowy maszyn, o specjalności komputerowe wspomaganie projektowania. - Do końca studiów zostało nam jeszcze trochę czasu, ale już wiemy, że z pracą jest ciężko.

Piotr Maroszek z tego samego kierunku zauważył, że pracodawcy najchętniej zatrudniliby osobę bardzo młodą i bardzo doświadczoną. - A przecież po studiach trzeba gdzieś to doświadczenie zdobyć - stwierdził. - Denerwuje mnie, że przedsiębiorcy tłumaczą się kryzysem, żeby nikogo nie zatrudniać. To mydlenie oczu.

Urszula Pukalska kończy studia na informatyce. Jej zdaniem znalezienie pracy w jej specjalności w Koszalinie będzie trudne. - Jeśli już, to należałoby szukać raczej w Gdańsku, czy Szczecinie - przypuszcza. - Spróbuję zdobyć jakieś informacje w stoisku firmy REC z Wrocławia, która ma w Koszalinie swoją filię.

Giełdę Pracy udało się zorganizować dzięki finansowemu wsparciu Unii Europejskiej, w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego - "Programu rozwojowego Politechniki Koszalińskiej w zakresie przybliżenia kształcenia do potrzeb rynku pracy i gospodarki opartej na wiedzy." Następną tego typu imprezę - Targi Pracy - organizatorzy zapowiadają na 17 marca 2010 roku. - Wiosenne Targi Pracy, które przygotowujemy co roku, będą imprezą o wiele większą - dodaje Krzysztof Głowacki. - Już teraz zapraszamy firmy do udziału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza