Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin> Klienci nie wiedzą co zrobić z bonami na zakupy

Irena Boguszewska irena.boguszewska@@mediaregionalne.pl Tel. 94 347 35 99 Fot. Archiwum
Co kwartał uczestnicy programu w Tesco otrzymują wyciągi z nagrodami.
Co kwartał uczestnicy programu w Tesco otrzymują wyciągi z nagrodami.
- Mam kartę stałego klienta w Tesco - mówi Piotr Markowski, Czytelnik z Koszalina. - Daję ją zawsze w kasie, jak płacę za zakupy. Teraz otrzymałem od nich list.

Jest w nim rozliczenie moich punktów i jakieś bony. Co to wszystko oznacza.

Jak wyjaśnia Anna Matlak, dyrektor marketingu Tesco, program Clubard, wprowadzony w Tesco Polska w sierpniu 2009 roku, opiera się na prostych zasadach. Klient zbiera punkty przy okazji każdych zakupów w Tesco - 1 punkt za każde wydane 2 zł.

Co kwartał uczestnicy programu otrzymują wyciągi z nagrodami. Zebrane punkty przeliczane są na bony, którymi można płacić za dowolne zakupy w sklepach sieci. Gwarantowaną nagrodą są kupony na określone produkty z tych najczęściej kupowanych przez danego klienta.

- Dziś w Polsce co minutę 150 klientów Tesco - okazując karty - zamienia wydane złotówki na punkty. Dzięki tak dużemu zainteresowaniu klientów, większość z nich otrzyma nie tylko kupony zniżkowe, ale i bony pieniężne za zebrane minimum 300 punktów. Tymi bonami można płacić w naszych sklepach - wyjaśnia Anna Matlak.

W tej chwili trwa kolejna wysyłka wyciągów w ramach programu Tesco Clubcard. Część stałych klientów otrzymała listownie bony i kupony, inni dostaną je wkrótce. Pula nagród dla klientów w porównaniu do listopada jest trzykrotnie większa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza