Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin. Kto ocenia wnioski unijne? Tajemnica!

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 347 35 99
Koszalin. Kto ocenia wnioski unijne? Tajemnica!Komisję oceniającą wnioski tworzą osoby zatrudnione na umowę zlecenie.
Koszalin. Kto ocenia wnioski unijne? Tajemnica!Komisję oceniającą wnioski tworzą osoby zatrudnione na umowę zlecenie. sxc.hu
Uczestnik naboru Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego na unijne dotacje na rozkręcenie własnego interesu nie może się dowiedzieć, kto zasiada w komisji oceniającej wnioski decydując o przyznaniu pieniędzy lub nie. KARR tłumaczy, że to w celu uniknięcia nacisków na członków komisji.

Koszalińska Agencja Rozwoju Regionalnego ogłosiła właśnie listę szczęśliwców, którzy najpewniej otrzymają dotację z projektu "Moja firma w Unii Europejskiej IV". - Na utworzenie nowych miejsc pracy, rozkręcenie własnej firmy można dostać do 40 tysięcy złotych dotacji - mówi jeden z uczestników konkursu. Nie ukrywa, że nie znalazł się na liście 21 zakwalifikowanych wnioskodawców. Jest jedną 54 osób, z których utworzono listę rezerwową liczącą.

- Chciałem się dowiedzieć, kto konkretnie tworzy komisję, która ocenia wnioski, przydziela punkty i de facto decyduje o podziale pieniędzy - mówi nasz Czytelnik. - Przecież nawet dane sędziów są dostępne na sądowych wokandach, a ja nie mogę ustalić, czy mój wniosek ocenia ktoś, kto w życiu nie poprowadził sklepu z miotłami, czy ma jakiekolwiek kompetencje i doświadczenie, aby decydować w sprawach biznesowych. W KRRR odmówiono mi udzielenia takiej informacji zasłaniając się ochroną danych osobowych.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Piotra Jaśkiewicza z Regionalnego Centrum Europejskiego Fundusz Społecznego w Koszalinie: - Procedurę prowadzenia projektu ustala instytucja pośrednicząca, w tym wypadku Wojewódzki Urząd Pracy w Szczecinie, a instytucja realizująca, czyli KARR , musi jej przestrzegać.

Ekspert tłumaczy, że komisję oceniającą wnioski tworzą osoby zatrudnione na umowę zlecenie, najczęściej nie są to pracownicy Agencji. Kandydaci muszą się wykazać doświadczeniem w prowadzeniu własnej firmy, znajomością zagadnień mikrobiznesu itp. - Każdy członek komisji podpisuje oświadczenie, że nie zna osób, które ubiegają się o dotacje, a w wypadku, gdyby znał, wyłącza się z prac komisji, co ma gwarantować bezstronność - mówi Piotr Jaśkiewicz. - W pracach komisji uczestniczą także obserwatorzy z WUP-u.

Nasz rozmówca dodaje, że wszyscy realizatorzy podobnych projektów - nie tylko KARR - nie udostępniają danych osobowych członków komisji do czasu zakończenia procedury rekrutacji i oceniania wniosków, łącznie z odwołaniami.

- Zdarzało się, że potencjalni beneficjenci odszukiwali te osoby i próbowali wpłynąć na nie. To także więc ochrona bezstronności postępowania. Dodam, że każdy uczestnik konkursu dostaje decyzję o merytorycznym jej uzasadnieniem i przyznaną punktacją. Natomiast po zakończeniu procedury każdy obywatel ma prawo wystąpić o ujawnienie informacji publicznej i podanie składu komisji. Otrzyma wówczas imiona i nazwiska członków, bez innych danych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza