Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin> Mieszkańcy chcą parkingów. Miasto twierdzi, że budżet jest napięty

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 094 347 35 99 Fot. Radek Koleśnik
- Cały czas słyszymy, że mamy czekać na drogę, bo będą budowane kolejne domy - denerwowała się Alicja Chmielewska.
- Cały czas słyszymy, że mamy czekać na drogę, bo będą budowane kolejne domy - denerwowała się Alicja Chmielewska.
Z władzami miasta i urzędnikami spotkali się mieszkańcy osiedla Tysiąclecie. Wśród tematów najbardziej dyskutowana była sprawa zagospodarowania rejonu ul.

Odrodzenia, w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 4.

- Mieszkamy w nowych budynkach przy ul. Odrodzenia. Nie mamy tam chodnika, drogi, ani latarni. Mieszkamy w chaszczach. Kiedy to się zmieni? - pytała Alicja Chmielewska z Odrodzenia 23. - Kolejna sprawa - cała ul. Projektantów i Budowniczych jest zastawiona samochodami, a należałoby tam postawić znaki zakazu postoju. Tam jest trudno przejechać.

- Budżet jest bardzo napięty, nie da się wszystkiego naraz zrobić - tłumaczył wiceprezydent Andrzej Jakubowski.

- Miasto, sprzedając kilka działek, nie może wymusić na developerze, by zorganizował dojazd do budynku? - dociekała Alicja Chmielewska. Poparło ją kilku innych mieszkańców.

- Mieszkamy w centrum, a mamy średniowieczną drogę - mówili.

- Nie buduje się drogi docelowej, gdy trwają inwestycje - tłumaczył Jakubowski. Problem dotyczy też teren sąsiadującego ze wspomnianymi budynkami, koło SP 4. - Tam są chaszcze, które powinny być wycięte. Kiedy to zostanie zrobione? - pytano.

- Staramy się dbać o ten teren - mówiła dyrektor SP 4 Danuta Mieszczak. - Ma być on jednak nam zabrany przez miasto. Najpierw był plan budowania tam parkingu dwupoziomowego. Teraz wiadomo, że powstanie tam plac zabaw. Temat wycinki i przycięcia drzew oraz krzaków mamy omówiony w zarządzie dróg. Ale z problemem śmieci i psami, które są tam wyprowadzane przez mieszkańców - nie poradzimy sobie. Musicie nam pomóc.

O plac zabaw dla dzieci upomniała się mieszkanka ul. Bałtyckiej: - Koło mojego bloku, w którym mieszka 18 małżeństw z małymi dziećmi, jest duży plac zieleni, tam są dwie piaskownice, jakieś stare urządzenie. Przecież to można ładnie urządzić.

To samo z parkingami - nie wystarczy postawić znak zakazu postoju. Gdzieś ludzie muszą parkować samochody. Potrzebny jest parking, jest na niego miejsce od strony ul. Kutrzeby.

Wniosek storpedował inny mieszkaniec, działacz rady osiedla - Janusz Małecki: - Będzie rozbudowany plac koło przedszkola przy Bałtyckiej. Nie da się przed każdym blokiem robić placu. A parking? To pół miliona złotych - skąd je wziąć?

Przy okazji spotkania wiceprezydent Andrzej Jakubowski, który długo na zebraniu nie zabawił, bo spieszył się do telewizji na wywiad, oznajmił obecnym, że przy SP 4 będzie budowany Orlik: - Dzisiaj w ratuszu zapadła decyzja, że boisko powstanie w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza