Na wieść o zamknięciu dwóch mieszkańców Koszalina postanowiło za wszelka cenę ratować ten zakład. Organizują pikietę i zapraszają na nią wszystkich, który na sercu leży dobro miasta i jego mieszkańców. Pikieta miała być wczoraj, ale ze względów organizacyjnych została przesunięta. Będzie w piątek o godz. 16 na ul. Spółdzielczej przed browarem.
- Chcieliśmy, aby wszystko było legalne. Teraz mamy pozwolenie z Urzędu Miasta. Będziemy stać pod zakładem z transparentami - mówi Mateusz Prus, mieszkaniec Koszalina, jeden z organizatorów pikiety. - Może uda się nam porozmawiać z prezesem i przekonać go, że browar w Koszalinie powinien zostać. A jak nie spotkamy się z prezesem, to zostawimy mu naszą petycję.
Na plakacie, którym organizatorzy zachęcają innych od uczestnictwa w pikiecie napisali: "Nie pozwól, aby symbol naszego miasta przestał istnieć. Jeśli nie godzisz się ze zwolnieniem 80 pracowników. Jeśli nie podoba Ci się, że nasze lokalne piwo produkowane będzie w Łomży i Jędrzejowie. Jeśli kochasz markę i zależy Ci na niej, pikietuj z nami."
(bog)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?