O planach budowy fabryki informujemy jako pierwsi. Nowa firma nosi enigmatyczną nazwę Q4Glass. To skrót hasła przyświecającego firmie - Quality for glass (ang. "quality" - jakość, "glass" - szkło).
Q4Glass to spółka. Tworzą ją cztery osoby: Marek Studnicki, Piotr Hajdamowicz, Paweł Stemporowski i Janusz Jankowiak. Przedsiębiorstwo, jak łatwo się domyślić, będzie zajmować się szkłem.
A konkretnie produkcją wyrobów ze szkła na potrzeby budownictwa. To np. stosowane w nowoczesnej architekturze szklane fasady budynków, balustrady. Do ich wykonania stosowany będzie dalece przetworzony materiał - laminowany, hartowany, testowany wytrzymałościowo, bezpieczny.
Hala produkcyjna powstaje na terenie koszalińskiej strefy ekonomicznej przy ul. BoWiD przy Przemysłówce. To 6 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Zakończono już pierwszy etap budowy - zamknięto obiekt i wylano posadzki. Za dwa tygodnie rozpocznie się montaż urządzeń. W marcu przyszłego roku startuje produkcja. Koszt budowy nowej firmy to 7-7,5 miliona euro.
- Będzie to najnowocześniejszy zakład przetwarzający szkło w Polsce - mówi Janusz Jankowiak. - Wyposażymy go w urządzenia najlepsze na rynku. Dzięki temu możliwe będzie np. przygotowanie dużych tafli szkła o maksymalnych rozmiarach 2,80 na 5,20 metra. Takich poszukują Niemcy i Skandynawowie.
Na początek w firmie znajdzie pracę 35-45 osób. Trzon załogi został już skompletowany. Pozostali będą pochodzić z naboru. - Chcemy, by ludziom chciało się przychodzić do tej pracy - mówi Janusz Jankowiak. - Będziemy robić ciekawe, skomplikowane rzeczy. Wiemy jakie są wymagania rynku, znamy jego słabe strony, znamy się na szkle.
Janusz Jankowiak nie jest w Koszalinie postacią anonimową. W biznesie działa od wielu lat. W czasach "dzikiego kapitalizmu" handlował choinkami, kosiarkami do trawy. Głośno o działalności Jankowiaka zrobiło się za sprawą założonej wspólnie z Andrzejem Woźniakowskim fabryki szyb samochodowych Jaan.
Koledzy ze szkolnej ławy stworzyli duże przedsiębiorstwo, które stało się poważnym graczem w branży w kraju i za granicą. W 2007 roku wspólnicy podjęli decyzję o sprzedaży Jaana warszawskiemu funduszowi inwestycyjnemu.
Czytaj też> W Lęborku będzie fabryka mundurów
Od tego czasu o Jankowiaku zrobiło się cicho. Pozornie. Wtajemniczeni wiedzieli, że przedsiębiorca "dłubie" przy stworzeniu nowego zakładu w Koszalinie. - W nową działalność jesteśmy zaangażowani emocjonalnie i kapitałowo. Nie mierzymy w sukces. Mierzymy w duży sukces - zapewnia Janusz Jankowiak.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?