Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin. Projektanci nie poprawią dachu aquaparku

Rafał Wolny [email protected] Tel. 94 347 35 99
Koszalin. Projektanci nie poprawią dachu aquaparkuW ciemnym tunelu, w jakim znalazł się koszaliński aquapark, tli się jednak światełko.
Koszalin. Projektanci nie poprawią dachu aquaparkuW ciemnym tunelu, w jakim znalazł się koszaliński aquapark, tli się jednak światełko. Archiwum
Biuro "Płaskowicki i Partnerzy" ostatecznie odmówiło poprawienia projektu aquaparku. Architekci nie chcą na razie tłumaczyć swojej decyzji.

- Wróciliśmy do punktu wyjścia - autorzy projektu parku wodnego nie przyznają się do popełnionych błędów - irytuje się Jakub Pyżanowski, prezes Zarządu Obiektów Sportowych po tym, jak warszawska pracownia poinformowała go o odrzuceniu proponowanych warunków porozumienia.

- Chodziło przede wszystkim o odpowiedzialność finansową architektów, którzy powinni ponieść wszelkie obecne i przyszłe koszty związane z ekspertyzą, poprawkami do projektu i wynikającym z nich ewentualnym wzrostem kosztów budowy - wylicza.

W ciemnym tunelu, w jakim znalazł się koszaliński aquapark, tli się jednak światełko. - Projektant konstrukcji, będący podwykonawcą biura "Płaskowicki i Partnerzy", niezależnie od niego zgodził się wprowadzić odpowiednie poprawki na własny koszt - wskazuje Jakub Pyżanowski.

Tym samym ZOS nie będzie musiał rozpisywać w tej sprawie przetargu. Będzie jednak musiał ogłosić go na przygotowanie zmian w innych branżach projektowych. - Poprawki w konstrukcji będą skutkowały chociażby koniecznością przeprojektowania instalacji elektrycznych czy sanitarnych - tłumaczy prezes, który ma z związku z tym obawy o terminowość inwestycji. - Procedury przetargowe trochę trwają, dlatego myślę, że aquapark zostanie oddany do użytku z poślizgiem, choć na razie trudno powiedzieć jak dużym - zaznacza.

- Myślę, że, zgodnie z zapowiedziami, skończymy w 2014 roku (wyborczym - red.) - nie traci za to optymizmu prezydent Piotr Jedliński, przekonując jednocześnie, że zmiany projektowe nie będą stanowiły podstaw dla ewentualnych odwołań firm, które przegrały przetarg na budowę parku. - Specyfikacja budowy dopuszczała ewentualne poprawki - przypomina.

Jednocześnie jest zbulwersowany postawą autorów projektu. - Kiedy rozmawialiśmy w Koszalinie zgodzili się ze wszystkimi postulatami, a po dwóch tygodniach całkowicie zmienili front. Dlatego z pewnością im nie odpuścimy i ZOS będzie domagał się swoich należności w sądzie - zapowiada głowa miasta.

- W tej chwili nie udzielamy żadnych wyjaśnień - usłyszeliśmy od Katarzyny Gołębiewskiej z biura "Płaskowicki i Partnerzy", w odpowiedzi na pytanie o przyczyny odmowy poprawienia projektu i zapowiadane sprawy sądowe.

Na te ostatnie przyjdzie jeszcze czas, zwłaszcza, że do kosztów ekspertyzy (ok. 90 tys. zł) mogą jeszcze dojść koszty przeprojektowania instalacji, ewentualny wzrost kosztów wykonania zmienionego projektu czy też koszty ewentualnego przestoju inwestycji. - Na razie jednak zgodnie z harmonogrmem wykonujemy te prace, które możemy i skupiamy się na realizacji tego, co jesteśmy w stanie zrobić bez projektu konstrukcyjnego - mówi Jakub Pyżanowski.
 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza