Przyszło około 100 osób. - Precz ze spalarnią! Nie chcemy smrodu w mieście! - skandowali ludzie. Przynieśli transparenty, a także papierowe kominy, które rozstawili na placu. Te miały symbolizować kominy spalarni odpadów. - Nie chcemy takich kominów za oknem! Radni opamiętajcie się! - krzyczeli zebrani w stronę ratusza. "Rozpacz czarna nas ogarnia, że ma u nas być spalarnia" - śpiewał chór.
Do protestujących wyszło kilku urzędników, wiceprezydent Andrzej Jakubowski i prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Tomasz Uciński. Ten ostatni jako pierwszy odważył się podejść do tłumu, by rozmawiać z mieszkańcami. Początkowo go zakrzykiwano, gdy tłumaczył, że mieszkańcy nie powinni bać się spalarni: - Kłamiecie! Nie chcemy palenia śmieci w mieście! - padało z tłumu.
Z ludźmi rozmawiał też wiceprezydent Jakubowski. Tłumaczył, że spalarnia ma być nowoczesna i nieszkodliwa dla otoczenia. Zaprosił ludzi na 10 maja na 16.30 na debatę, na której zostanie przedstawione m. in. studium oddziaływania spalarni na środowisko.
- Wyjaśnimy wówczas wszelkie wątpliwości - mówił Andrzej Jakubowski. Zadeklarował też, że choć wniosek o dofinansowanie będzie przygotowany i złożony z zapisem, że dotyczy ulicy Słowiańskiej, to na dalszym etapie ta lokalizacja zostanie zmieniona na rejon strefy ekonomicznej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?