Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin> Remont Polikliniki ma kosztować 5 mln złotych

Inga Domurat, [email protected], Fot. Radek Koleśnik
Choć remont zakończy się za jakiś czas, to już teraz widać, że Poliklinika zmieni się nie do poznania.
Choć remont zakończy się za jakiś czas, to już teraz widać, że Poliklinika zmieni się nie do poznania.
Tylko samych rur wymienionych już zostało prawie 5 kilometrów, a grzejników - kilkaset sztuk. Choćby tylko po tej krótkiej wyliczance można wnioskować, że Poliklinika przechodzi kapitalny remont.

Chodzi o wszystkie budynki należące do koszalińskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Docieplenie ścian, dachu i stropodachu, wymiana tynków zewnętrznych, okien, instalacja solarów i kolektorów słonecznych, modernizacja centralnego ogrzewania oraz instalacji ciepłej i zimnej wody, przejęcie kotłowni - to główne zakres prac, które sukcesywnie prowadzone są przez koszalińską firmę wybraną w przetargu od maja ubiegłego roku.

Pieniądze na termomodernizację udało się zdobyć z EKO Funduszu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i jego wojewódzkiego odpowiednika. W niewielkim procencie do inwestycji dokłada się też sam ZOZ. - W głównym budynku wymieniliśmy okna, grzejniki. Tu prace musimy prowadzić pod okiem konserwatora zabytków, dlatego bardziej intensywnie przebiegają one w budynkach bocznych - tłumaczy Tomasz Walasek, szef koszalińskiej Polikliniki. - Korytarze, pomieszczenia, w tym toalety na parterze są gotowe. Wchodzimy na piętra. Robimy wszystko, by jak najmniej ten remont odczuli pacjenci. Lada dzień przystąpimy też do instalacji solarów. I choć jeszcze nie wszystko jest gotowe to już rachunki za ciepło w porównaniu z ubiegłym rokiem są niższe o 20 procent.

Choć termin realizacji prac mija dopiero za rok, prawdopodobnie zostaną one zakończone latem. - Wszystko na to wskazuje i liczymy, że tak się stanie - dodaje Tomasz Walasek.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza