Koszalin> Spółka działa w parku

REC zajmuje pomieszczenia w budynku Politechniki Koszalińskiej przy ul. Partyzantów. Tu na razie ma pracę dziesięciu stażystów z uczelni, a umowę o pracę podpisało kilka osób. - Wybrałem współpracę z firmą REC, bo ona daje szanse na rozwój, a przy tym możliwość pozostania w Koszalinie - powiedział nam wczoraj Andrzej Nowik, który ukończył infomatykę na PK. - Brałem pod uwagę zatrudnienie w Gdańsku albo w Poznaniu. A tak, jak tu ukończę trzymiesięczny staż, to może uda się podpisać umowę o pracę.

Wrocławski REC zajmuje się przygotowaniem oprogramowania, m. in. do nawigacji samochodowej oraz na rzecz branży telekomunikacyjnej. We Wrocławiu zatrudnia 80 osób, w Koszalinie chce docelowo 70. - Szukamy ludzi z wyższym wykształceniem i bardzo dobrą znajomością języka angielskiego - inżynierów, informatyków, elektroników - mówił wczoraj Krzysztof Kuliński, prezes REC. - Obecnie w Koszalinie realizujemy projekty we współpracy z Wrocławiem, ale w planach jest realizacja projektu z branży telekomunikacyjnej od początku do końca.

Ile zarabia się w REC? To tajemnica handlowa. - Ale nasi ludzie są zadowoleni - twierdzi prezes.

REC jest pierwszą firmą, która rozpoczęła w Koszalinie działalność w ramach nowo powstałego parku technologicznego. Park ma działać w oparciu o spółkę założoną przez miasto i uczelnię (każda ze stron wniosła po 500 tys. zł do spółki; jej prezesem ma być Agnieszka Dołęga, która obecnie kieruje Centrum Biznesu w Koszalinie). Uczelnia zapewnia firmom zainteresowanym działalnością w parku m. in. infrastrukturę techniczną i pomieszczenia. W planach, o czym już pisaliśmy, jest zagospodarowanie pomieszczeń przy ul. Racławickiej.

- To szansa dla młodych ludzi na pracę - mówi prezydent Mirosław Mikietyński.

Jest też możliwość skorzystania z funduszy unijnych na dofinansowanie parku technologicznego. Do wykorzystanie jest 35 mln euro; miasto stara się z tego o 10 mln euro.