Wstępnie Manhattan miał istnieć do końca maja. Potem prezydent zgodził się na przedłużenie do końca września. Ostatecznie poszedł na rękę handlowcom i zgodził się na ich wniosek - mogą handlować do końca roku.
- Warunek jest taki, że każdy z nich musi dostarczyć do nas pisemne oświadczenie, że po 31 grudnia przeniosą kasetę albo, że my to zrobimy. Koszty opłaca miasto - mówi wiceprezydent Krzysztof Hołub.
- Kupcy z Manhattanu sami między sobą mają ustalić, kto i gdzie stanie. Nie jestem w stanie ulokować ich wszystkich z przodu targowiska. Obiecywałem im to, bo zakładałem, że ci, którzy są na Połczyńskiej i pracują tam dwa razy w tygodniu, nie będą chcieli handlować przez cały tydzień, jak ci z Manhattanu. Okazało się inaczej - dodaje Hołub.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?