- Gdyby nasza nieruchomość była na liście przewidzianych do rewitalizacji, wówczas moglibyśmy starać się o fundusze unijne. Podobnie wspólnoty z sąsiednich budynków. Bez tego ani rusz - mówi mieszkaniec z ul. Wyspiańskiego.
- Nie rozumiemy, dlaczego ratusz nie chce nas uwzględnić w tych planach. Tym bardziej, że nasze budynki są bardzo stare i w nieciekawym stanie. Usłyszeliśmy, że nie mamy na co liczyć. Dlaczego? Miasto podzielone jest na sześć stref przewidzianych do rewitalizacji. Kto je wymyślił i na jakiej podstawie? - pyta.
W ratuszu urzędnicy dysponują obecnie Lokalnym Planem Rewitalizacji na lata 2006 - 2013. W nim faktycznie przewidziano sześć stref; to centrum miasta do ul. Drzymały - Połtawskiej i Zwycięstwa, rejon Krakusa i Wandy - Harcerskiej - Konstytucji 3 Maja (czyli tzw. trójkąt bermudzki), kwartał Zwycięstwa - Jana z Kolna - Spółdzielcza - Podgórna - Kazimierza Wielkiego, kolejny to Zwycięstwa - Jana z Kolna - pasaż w kierunku dworca PKP, następny to rejon Dzierżęcinki - obwodnica śródmiejska - plac Gwiaździsty - Połczyńska oraz szósty to Matejki - Pileckiego - Głowackiego - Zwycięstwa.
- Było więcej propozycji z ratusza, ale firma, która przygotowywała LPR na nasze zlecenie, weryfikowała je, oceniała i w ostateczności powstał dokument, który był głosowany przez radnych - wyjaśnia Iwona Stepanow, dyrektor wydziału architektury i urbanistyki.
A czym kierują się fachowcy przy wskazaniu rejonów do rewitalizacji? Wiekiem i stopniem zniszczenia budynków oraz poziomem bezrobocia w danym rejonie, a także skalą przedsiębiorczości mieszkańców. Wtedy nie wskazano rejonu, w którym jest położona ul. Wyspiańskiego.
Ale jest na to szansa teraz. Ratusz musi mieć nowy LPR, bo do podziału jest nowa pula funduszy unijnych na rewitalizację. Teraz ratusz musi więc znaleźć firmę, która zaktualizuje LPR. Wstępnie urzędnicy przewidzieli powiększenie rewitalizacyjnej listy, m. in. o obszar, którym jest ul. Wyspiańskiego, ale też o większą część osiedla Wspólny Dom i rejon od Krakusa i Wandy w stronę Bohaterów Warszawy i Mieszka I.
- Czekamy na wnioski zainteresowanych wspólnot, spółdzielni, organizacji i innych, którzy chcieliby zgłosić nieruchomości do planu - mówi dyrektor Stepanow.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?