Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosztem bezrobotnych rząd chce finansować z Funduszu Pracy specjalizację lekarzy

Zbigniew Biskupski AIP
Filip Kowalkowski/Polska Press
Rada Rynku Pracy krytykuje budżet Funduszu Pracy. Nie możemy zgodzić się na archaiczną, niedostosowaną do wyzwań rynku pracy, formułę wykorzystania środków z Funduszu Pracy. Niepokoi nas zmniejszenie środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, aż o 14 proc., czyli o 931,6 mln zł, ograniczenie wydatków na Krajowy Fundusz Szkoleniowy o 47 proc., czyli 94 mln zł oraz finansowanie ze środków Funduszu przedsięwzięć, które nie należą do jego zadań - napisali w uchwale członkowie Rady Rynku Pracy.

Z uchwały wynika, że Rada Rynku Pracy nie akceptuje niższych wydatków na działania, które mają zwiększyć podaż pracy i dostosować kompetencje pracowników do potrzeb rynkowych.

W szczególności niekorzystne może być zmniejszenie środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, co będzie przeszkodą w aktywizowaniu osób długotrwale bezrobotnych.

Rada bardzo negatywnie ocenia też zmniejszenie o 47 proc., czyli 94 mln zł wydatków na Krajowy Fundusz Szkoleniowy. Jest on podstawowym narzędziem wspierającym pracodawców w rozwijaniu i aktualizacji kompetencji pracowników w ramach kształcenia ustawicznego i dostosowywania tych kwalifikacji do praktycznych potrzeb rynkowych.
Decyzja o zmniejszeniu budżetu KFS stoi w sprzeczności z uchwałą Rady Dialogu Społecznego, w której partnerzy społeczni zgodzili się na systematyczne zwiększanie limitu środków KFS do 4 proc. Funduszu Pracy w 2018 r. i docelowo 6 proc. w 2019 r. W projekcie planu Funduszu Pracy na 2018 udział ten zmniejszył się do 1,2 proc. z 1,6 proc. w roku 2017.

- Inwestycje publiczne w szkolenia pracowników są najskuteczniejszą formą inwestycji w kapitał ludzki, a dodatkowo strukturalne niedopasowania na rynku pracy zwiększają presję na te inwestycje. Partnerzy społeczni domagają się respektowania ich prawa do kształtowania polityki zatrudnienia i rynku pracy, i wpływu na Fundusz Pracy powstający ze składek zatrudnionych – mówi prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Zdaniem partnerów społecznych Fundusz Pracy powinien ewoluować w kierunku wsparcia rozwoju i poprawy jakości kształcenia zawodowego. Pozwoli to na efektywniejsze wykorzystanie jego środków i przyczyni się do wzrostu inwestycji, zatrudnienia i produktywności, a tym samym do wzrostu gospodarczego i wzrostu dochodów zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników. Dlatego niezwykle ważna jest odbudowa systemu kształcenia zawodowego, którego podstawą jest zaangażowanie firm w praktyczną naukę zawodu. Zmniejszenie dofinansowania pracodawcom kosztów kształcenia młodocianych pracowników o 22,5 mln zł w 2018 roku nie jest działaniem wspierającym współpracę firm z instytucjami edukacji i jest dalekie od budowania dualnego systemu kształcenia zawodowego.

Redukcja poradnictwa zawodowego

W planowanych na 2018 rok wydatkach Funduszu Pracy została również zmniejszona o 55 proc., czyli 9,8 mln zł kwota przewidziana na poradnictwo zawodowe oraz promocję działań wspierających aktywizację zawodową.

Aktywna polityka rynku pracy przeciwdziałająca bezrobociu wymaga także zaangażowania urzędów pracy, których zadaniem, przy niskim bezrobociu, jest aktywizacja zawodowa obywateli. Nie będą one robiły tego efektywnie jeśli budżet na działania aktywizacyjne ma być zmniejszony o 56 proc., czyli 74,5 mln zł. Na negatywną ocenę zasługują też niższe o 50 mln zł, czyli 17,3 proc., wydatki na wynagrodzenia, składki, dodatki do wynagrodzeń oraz odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla pracowników wojewódzkich i powiatowych urzędów pracy.

Pieniądze na cele nie związane z Funduszem Pracy

Zdecydowany sprzeciw Rady Rynku Pracy budzi finansowanie ze środków Funduszu Pracy działań nie wchodzących w zakres jego zadań, w tym zwłaszcza staży podyplomowych oraz specjalizacji lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych, w wysokości niemal 1,1 mld zł.

Podobne zastrzeżenia budzi przeznaczenie 70 mln zł z Funduszu Pracy na pokrycie kosztów związanych z koordynacją przez asystenta rodziny zadań określonych w ustawie o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem".

Taki sposób alokacji środków Funduszu Pracy – w zastępstwie finansowania budżetowego – nie służy łagodzeniu skutków bezrobocia, ani jego aktywnemu przeciwdziałaniu.
Niezrozumiałe z punktu widzenia Rady Rynku Pracy jest przeniesienie wydatków Funduszu Pracy w części dotyczącej zasiłków przedemerytalnych i świadczeń przedemerytalnych do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Może zaciekawią Cię te artykuły? Kliknij

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kosztem bezrobotnych rząd chce finansować z Funduszu Pracy specjalizację lekarzy - Strefa Biznesu

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza