Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Czarnych i nietrzeźwy kibic. Burza wokół filmu Jerela Blassingame'a

(old)
Kadr z usuniętego flmu Jerela
Kadr z usuniętego flmu Jerela
Pierwsza porażka Czarnych to nie jedyny gorący temat. Dyskusje i kontrowersje wywołał ostatni film Jerela Blassingame'a, w którym koszykarze żartują sobie z wstawionego kibica, który dodatkowo posługuje się kiepską, łamaną angielszczyzną.

Sprawa rozpoczęła się w wyniku oburzenia kibiców na forum czarni.slupsk.pl. Na filmie widać koszykarzy Czarnych i wstawionego kibica, który mówi bardzo słabo po angielsku. Koszykarze naśmiewają się z fana, próbują go na przykład namówić by zaszczekał.

Film został umieszczony na oficjalnej stronie klubu. Część kibiców była zła, że film Jerela się ukazał.

"Umieszczenie tego filmiku na stronie oficjalnej klubu, to jakieś ogromne nieporozumienie! W głowie mi się nie mieści, w jaki sposób przebrnął on przez jakąkolwiek weryfikację." - to komentarz jednego z kibiców. "Na cholerę kamera? Na cholerę trzeźwy podpuszcza pijanego? Po co umieszczać to w necie?".

Po tym ostatni film Jerela zniknął ze strony klubu.

Agata Bartoszek, rzecznika prasowego Czarnych wyjaśniła na stronie klubu: "Według mnie film nie wymagał ocenzurowania (....)". Spotkanie w Switchu było oficjalne i każdy mógł to nagrać. Kibic sam podszedł do Jerela. Znam też Jerela na tyle, że nie posądzałabym go o złe intencje wobec tego człowieka.

Według niej kibic nie czuje się obrażony. Agata Bartoszek kończy swój wpis słowami: "Postanowiliśmy jednak, że dla świętego spokoju tych, "którzy robią sobie bekę", film zostanie zmodyfikowany"

Jerel Blassingame zamieścił wyjaśnienie na swoim profilu na portalu społecznościowym facebook.com

J.B: Wszyscy pytają mnie dlaczego nie mogą odnaleźć w sieci mojego ostatniego filmiku. Zrobiłem tylko nieszkodliwy żart, który rozśmieszył mnie i kilka innych osób. Nie chciałem być dla nikogo niegrzeczny. Poprzez nagrywanie filmików chciałem kibicom dać od siebie i zespołu coś innego, czego dotąd nie było, pokazać im coś z poza parkietu. Nie chcę, żeby ktoś z tego powodu się wściekał, dlatego ten film był moim ostatnim. Teraz zamierzam się skupić wyłącznie na koszykówce.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza