Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka, Słupsk. Energa Czarni Słupsk - Turów Zgorzelec 93:71 - relacja, komentarze, zdjęcia

Paweł Łakomski
Fot. Łukasz Capar
W czwartym meczu półfinałowym, Energa Czarni Słupsk nie dała szans PGE Turów Zgorzelec i pokonała ich 93:71. Tym samym słupszczanie w rywalizacji o finał remisują ze zgorzelczanami 2:2.
Energa Czarni Slupsk - Turów Zgorzelec 93:71

Czarni - Turów mecz nr 4

Wyniki kwart

Wyniki kwart

Energa Czarni Słupsk - Turów Zgorzelec 93:71 (21:20, 21:11, 27:19, 24:21)

Czarni od samego początku do końca spotkania grali bardzo dobrze w defensywie.. Nie popełnili błędu z poprzednich meczów i bardzo szybko po każdej akcji wracali do obrony.

Ku zdziwieniu wszystkich zgromadzonych w hali Gryfia, pojedynek na ławce rezerwowych rozpoczął Demetric Bennett. Za Amerykanina wszedł Bojan Bakić, mistrz wymuszania fauli na przeciwniku. Po bardzo zaciętej pierwszej kwarcie, prowadzili gospodarze 21:20.

Bardzo istotna w całym meczu okazała się druga kwarta. Gospodarze grali na bardzo dużej skuteczności. Trójki Pawła Malesy wyprowadziły Czarnych na kilku punktowe prowadzenie.

Goście w drugich dziesięciu minutach popełniali bardzo dużo strat, co konsekwentnie wykorzystywali Czarni. Do przerwy prowadzili gospodarze 42:31.

Po wznowieniu gry, nadal świetnie w obronie i ataku prezentowali się koszykarze ze Słupska.

Po kilku trafieniach z dystansu Czarni prowadzili już 51: 35, a pod koniec trzeciej kwarty prowadzenie wzrosło do 20 punktów.

W czwartej, ostatniej kwarcie wynik krążył w okolicach 20 oczek różnicy. Znakomicie w ostatnich dziesięciu minutach gry zagrał kapitan Czarnych, Marcin Sroka, który w całym spotkaniu zdobył 22 punkty.

Zawodnicy Pawła Turkiewicza, doprowadzili swojego szkoleniowca do czerwoności. Znów o swoich strzeleckich umiejętnościach przypomniał Demetric Bennet.

Amerykanin, który w piątęk zdobył zaledwie 4 punkty, dziś na swoim koncie zapisał 17. W końcowych minutach meczu Czarni grali bardzo swobodnie wiedząc, że wygraną mają już w kieszeni.

Ostatecznie Energa Czarni Słupsk pokonali Turów Zgorzelec 93:71. Następny mecz zostanie rozegrany w środę 29 kwietnia w Zgorzelcu o godzinie 18.00.

Po meczu powiedzieli:

Paweł Turkiewicz, szkoleniowiec PGE Turowa Zgorzelec: Gratuluję gospodarzom dzisiejszego zwycięstwa. Moi zawodnicy za bardzo uwierzyli, że dziś będzie łatwa przeprawa, co konsekwentnie wykorzystali słupszczanie. Jest 2:2 gramy dalej.

Gasper Okorn, szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk : Gratuluję swoim zawodnikom dzisiejszego zwycięstwa. Dziękuję z całego serca tym wszystkim kibicom, którzy dziś wspomogli nas głośnym dopingiem. Jestem zadowolony, że moja drużyna po dwóch porażkach z Turowem pokazała, że nadal walczy o finał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza