Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kotwica Kołobrzeg - Drutex-Bytovia Bytów 0:1

Archiwum
Archiwum
Kotwica Kołobrzeg to kolejny rywal piłkarzy Druteksu-Bytovii Bytów. I tym razem bytowski zespół wygrał.

- Nie możemy przegrać. Musimy się skupić na tym, żeby nie stracić gola, a dopiero później myśleć o ataku. Naszym zadaniem będzie długie utrzymywanie się przy piłce i liczenie na błąd Kotwicy
- mówił przed meczem Tomasz Ciemniewski, pomocnik Druteksu-Bytovii.

Wiosną drużynie z Bytowa coraz trudniej przychodzi zdobywanie punktów. Przeciwko liderowi wszyscy maksymalnie się sprężają i to jest normalne. Drutex-Bytovia nie może stracić wiary we własne możliwości. Ma przecież bardzo ambitny cel. Mierzy w drugoligowy awans. Gospodarze wyszli do gry z nastawieniem znalezienia sposobu na przerwanie dobrej passy bytowian. Kołobrzeżanie żądni byli rewanżu za jesienną porażkę w Bytowie 0:2. Wtedy grali jeszcze pod kierownictwem trenera Mariusza Kurasa (dzisiaj w Sandecji Nowy Sącz).

- Wygrana z liderem poprawiłaby morale zespołu, który przejąłem w przerwie zimowej - informował przed mecze Wojciech Polakowski, trener kołobrzeskiej Kotwicy. - Staram się wpajać swoim zawodnikom, by w każdym meczu walczyli i nie odpuszczali rywalom ani przez moment. Wyznaję zasadę, że na boisku gra się jedenastu na jedenastu i o końcowym wyniku decyduje dyspozycja dnia.

O wynik spotkania martwił się trener Druteksu-Bytovii Waldemar Walkusz.

- Z konieczności zagramy w osłabionym składzie - zapowiadał przed meczem.

Mimo tego Drutex pokonał Kotwicę jednym golem, który padł w drugiej połowie. Autorem bramki był Krzysztof Paraficz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza