Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kotwica na garnuszku miasta

Monika Makoś [email protected] Tel. 094 35 45 080 Fot. sxc. hu
Kotwica dostanie spore dofinansowanie od miasta.
Kotwica dostanie spore dofinansowanie od miasta.
Radni zgodzili się, żeby samorząd kupił za milion złotych akcje koszykarskiej Kotwicy Kołobrzeg.

Tymczasem według opozycji o klubie - spółce wiadomo jedynie tyle, że jego zawodnicy grają w koszykówkę.

Dzięki decyzji radnych Urząd Miasta w Kołobrzegu za milion złotych kupi tysiąc akcji w koszykarskiej spółce Kotwica Kołobrzeg. Termin tej decyzji jest nieprzypadkowy, bo za kilka dni mija drugi już termin spłaty miliona złotych kredytu, zaciągniętego przez klub rok temu, a który podżyrowało miasto.

- Jeżeli nie kupimy akcji, to i tak wydamy ten milion na spłatę pożyczki - przekonywał radnych wiceprezydent Tomasz Tamborski.

Tyle że takie argumenty nie trafiały do wszystkich. Część radnych z opozycji mówiła wprost, że lepiej spłacić pożyczkę i dać sobie spokój z klubem, bo utrzymywanie sportu zawodowego nie należy do samorządu. A tak, kupując akcje, miasto staje się większościowym udziałowcem (82 procent) i praktycznie klub przechodzi na garnuszek miasta.

Krystyna Strzyżewska z klubu SLD wytknęła jeszcze rządzącym, że podejmując tak kosztowną decyzję radni praktycznie niewiele wiedzą o klubie. - Przyjmujemy kolejne obciążenie, a nie znamy na przykład kosztów utrzymania klubu - mówiła o tym projekcie radna - Dla tej spółki zakończył się rok obrachunkowy i przed podjęciem decyzji powinniśmy poznać takie informacje.

Co więcej, wspomniany milion to nie jedyne pieniądze dla Kotwicy. Wczoraj okazało się, że Miejskie Wodociągi i Kanalizacja dały klubowi 50 tysięcy złotych darowizny. Miejski Zakład Zieleni Dróg i Ochrony Środowiska dorzucił 90 tys. zł, a Miejskie Energetyka Cieplna 150 tys. zł. Atmosferę podgrzewał fakt, że MEC mniej więcej w tym samym czasie odmówił zasilenia swoimi zyskami funduszu socjalnego dla pracowników, z którego robione są np. paczki dla dzieci.

- Na mieszkańcach jest odjum utrzymywania Kotwicy. To quasi podatek - mówił Lech Kozera z PiS z Centroprawicą Razem.

W końcu radni zagłosowali. Platforma Obywatelska (10 głosów, jedna radny była nieobecna) było za zgodą na zakup akcji Kotwicy. Artur Dąbrowski, radny niezależny i Jadwiga Maj z PiS z Centroprawicą Razem wstrzymali się od głosu. Andrzej Milenik, radny niezależny, w ogóle nie wziął udziału w głosowaniu. Klub SLD i reszta PiS z CR były przeciw (7 głosów).

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza