- Nie mogliśmy postąpić inaczej - tłumaczy Michał, który ruszył za pijanym kierowcą. - Byłem w pracy, rozwożę jedzenie, a moja dziewczyna mi pomagała. Na ulicy Gdyńskiej na rondzie Kozietulskiego ten kierowca omal nie wjechał w mój samochód. Dziwnie zjechał i stanął na rondzie. Wiedziałem, więc że coś jest nie tak. A jak wolno ruszył i jechał od krawężnika do krawężnika to byłem pewnym, że jest pijany. Cały czas za nim jechałem. A on to na zielonym stawał, na czerwonym ruszał, wymuszał pierwszeństwo, itd. To było bardzo niebezpieczne dla innych kierowców.
Para zadzwoniła na numer alarmowy 112. Prosiła o interwencję policji. Podała numer, by patrol ich dogonił. Pan Michał zaś cały czas jechał za pijanym i tak przejechali sporo po Słupsku, aż można było bezpiecznie pijanego zatrzymać.
- Stanął przy wjeździe do Biedronki przy ulicy Szczecińskiej. Zatarasował wjazd i poszedł na zakupy. Od policjantów wiem, że kupił alkohol i potem ruszył w dalszą drogą - relacjonuje pan Michał. - Cały czas czekałem na kontakt od policji. Zadzwoniłem jednak do kolegi, by pomógł, bo w dzisiejszych czasach nie wiadomo z kim ma się do czynienia, czy ktoś nie ma broni i nie chciałem narażać dziewczyny. Z kolegą zrobiliśmy blokadę przy McDonald. Tak by z daleka kierowca widział, że przejazdu nie ma. Zatrzymał się, a ja zabrałem mu kluczyki. Wtedy pojawił się patrol.
Jak informuje słupska policja. Zatrzymanym nietrzeźwym był 35-letni obywatel Ukrainy. Grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności i kara grzywny.
W miniony weekend słupscy policjanci 6-krotnie interweniowali wobec osób, które kierowały pojazdami pod wpływem alkoholu oraz środków działających podobnie.
- W jednym przypadku zareagowała para 19-latków. Apelujemy do kierowców o rozsądek na drodze. Kierujący pod wpływem alkoholu i środków działających podobnie stwarzają realne zagrożenie dla siebie oraz innych użytkowników dróg. Stan odurzenia znacznie obniża koncentrację oraz zaburza zdolność oceny sytuacji. Swój apel kierujemy też do świadków. W sytuacji, gdy widzimy podejrzane niebezpieczne zachowanie na drodze, natychmiast reagujmy, a jeśli jest to możliwe nie pozwólmy na dalsze kierowanie. O sytuacji niezwłocznie poinformujmy Policję, Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować czyjeś życie - apeluje Monika Sadurska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?