Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kreacja muzy Alfreda Hitchcocka trafi do muzeum

rec/ zig/
Śnieżnobiały satynowy płaszcz amerykańskiej aktorki Tippi Hedren, muzy Alfreda Hitchcocka, trafi do muzeum w Irlandii. Zaprojektowany w latach 60. był jedną z najbardziej pamiętnych kreacji w historii festiwalu filmowego w Cannes.

"Słowa nie są w stanie opisać mojego zachwytu!" - zareagowała aktorka na wieść o tym, że jedna z jej kreacji trafi do Newbridge Silverware Museum of Style Icons w Dublinie, gdzie wystawiony zostanie jako stały eksponat.

"Moja cudowna przyjaciółka Edith Head, która zaprojektowana ten olśniewający płaszcz, byłaby również szczęśliwa wiedząc, że jej kreacja oglądana będzie przez przyszłe pokolenia" - dodała była gwiazda srebrnego ekranu.

Płaszczem, o którym mowa, Tippi Hedren okryła ramiona, wchodząc w 1963 r. po słynnych schodach, prowadzących do pałacu festiwalowego w Cannes, gdzie wyświetlano najsłynniejszy film z jej udziałem - "Ptaki". Zdjęcie aktorki, wspartej na ramieniu reżysera obrazu, Alfreda Hitchcocka trafiło na pierwsze strony gazet na całym świecie. Zachwytom nad olśniewającą prezencją aktorki nie było końca.

Aktorka, której bardzo schlebiały komplementy podczas canneńskiego festiwalu, pojawiła się w słynnym śnieżnobiałym satynowym płaszczu jeszcze raz - na londyńskiej premierze wspomnianych "Ptaków". Tam również jej kreacja zrobiła furorę wśród fotoreporterów.

Tippi Hedren to dziś 83-letnia legenda amerykańskiego kina, która na zawsze pozostanie w świadomości widzów "blondynką Hitchcocka". Choć reżyser obsadził ją zaledwie w dwóch swoich filmach (poza "Ptakami" wystąpiła w "Marnie") była jego muzą. Mistrza inspirowała nie tylko jej niepospolita uroda oraz gracja, z jaką poruszała się przed kamerą - imponowała mu też jej klasa. Wszystkie te cechy czyniły z niej prawdziwą syrenę ekranu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza