W bankach przedstawiali fałszywe dokumenty poświadczające, że są zatrudnieni w legalnie działającej myjni samochodowej w Słupsku. Pożyczali tylko gotówkę, w różnych bankach w Słupsku brali różne kwoty, jednorazowo od 10 do 40 tysięcy złotych.
W ciągu zaledwie kilku dni stycznia udało im się wyłudzić 120 tysięcy złotych. Wpadli przy próbie zaciągnięcia kolejnej lewej pożyczki na 50 tysięcy złotych.
Policjanci zatrzymali 29-letniego Konrada K., 31-letniego Maksymiliana H., 50-letniego Ryszarda G. ze Słupska oraz 25-letniego Arkadiusza K., i 25-letniego Przemysława N. obaj z okolic Słupska. Wszyscy trafili do aresztu.
- Zabezpieczyliśmy dokumenty, pieczątki i telefony komórkowe służące do przestępczej działalności grupy - informuje Jacek Bujarski, rzecznik słupskich policjantów. - Sprawa jest rozwojowa, nie wykluczamy dalszych zatrzymań.
Według śledczych rozbita grupa jest powiązana z zatrzymanymi 21 stycznia w Słupsku innymi oszustami. Przypomnijmy, policjanci zatrzymali wtedy siedem osób, które wyłudziły ze Słupskich banków 350 tysięcy złotych.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w przestępczym procederze mogło brać udział nawet 100 osób. Co ciekawe, kredyty zaciągali na podstawie fałszywych zaświadczeń o zatrudnieniu, ale legitymowali się swoimi dowodami tożsamości. Prędzej, czy później i tak zostaliby złapani. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Policjanci wyjaśniają także, czy właściciel wiedział, że oszuści powołują się na zatrudnienie w jego firmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?