Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kredyty hipoteczne wyhamowały o połowę. „Szansa na odbicie w drugiej połowie 2023 roku”. Co z cenami mieszkań? [WIDEO]

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
– Polacy w 2022 roku zaciągnęli kredyty hipoteczne na kwotę 45 mld zł – mówi nam dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej. To niemal o połowę mniej niż przed rokiem. Zdaniem eksperta, w tym roku sprzedaż ta będzie jeszcze niższa, niż w 2022 roku i wyniesie około 28 mld zł, co da wynik niższy o 38 proc. w 2022 r. oraz o prawie 70 proc. niższym niż w rekordowym 2021 r. – Widzimy szansę na pewne odbicie w drugiej połowie roku – dodaje. Co czeka rynek nieruchomości w tym roku? Ceny mieszkań będą spadać? Zobacz materiał wideo.

Spis treści

W zeszłym roku niemal o połowę mniej kredytów hipotecznych niż w 2021 roku

– Polacy w 2022 roku zaciągnęli kredyty hipoteczne na kwotę 45 mld zł, o 49 proc. mniej niż rok wcześniej – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej.

Jak wyjaśnia, było to spowodowane kilkoma czynnikami. Po pierwsze wskazuje na stopy procentowe, które wywindowały koszt kredytu na bardzo wysoki poziom. – Po drugie oczywiście inflacja i koszty życie – mówi i dodaje, że spowodowało to dramatyczne obniżenie zdolności kredytowej Polaków.

Do tego dochodzi niepewność na rynku związana z wojną w Ukrainie, czy wysokimi cenami energii. To wszystko, zdaniem eksperta, spowodowało, że Polacy mniej wnioskowali o kredyty hipoteczne w roku ubiegłym.

Czego możemy się spodziewać w 2023 roku?

Zdaniem Cholewy, sprzedaż będzie jeszcze niższa niż w 2022 roku i wyniesie około 28 mld zł. Co da wynik niższy o 38 proc. rok do roku.

– Widzimy pewną stabilizację kredytów na poziomie miesięcznej sprzedaży w granicach 2-2,2 mld zł od kilku ostatnich miesięcy i szacujemy, że przez najbliższe miesiące ta sprzedaż będzie się utrzymywała na podobnym poziomie – mówi. – Pojawiają się szanse na odbicie w drugiej połowie roku i właśnie tam szacujemy pewien wzrost, co w całości powinno nam przynieść kwotę około 28 mld zł nowych kredytów hipotecznych w całym 2023 roku – dodaje.

Czym spowodowane może być to odbicie w drugiej połowie roku? Ekspert wskazuje tutaj pewien spokój i stabilizację na rynku. – Stopy procentowe zaczną być obniżane, jednak dużą niepewnością są ceny mieszkań, które przestały rosnąć, a w niektórych aglomeracjach nawet spadają – tłumaczy.

BIK w 2023 r. szacuje wartość akcji kredytowej w segmencie kredytów hipotecznych na poziomie 28 mld zł – czyli o 38 proc. niższym niż w 2022 r. oraz o prawie 70 proc. niższym niż w rekordowym 2021 r.

Cholewa przyznaje, że największe spadki sprzedaży kredytów hipotecznych odnotowywane były w małych miejscowościach, gdzie wyniosły ponad 50 proc. – Natomiast w dużych aglomeracjach ten spadek był już nieco mniejszy, ale również dramatycznie wysoki, ponieważ przekraczający 40 proc. ale ta różnica między małymi miejscowościami a dużymi aglomeracjami jest zauważalna.

Ceny mieszkań w III kwartale 2022 roku

Według raportu Expandera i Rentier.io, w III kw. 2022 r. przeciętne ceny mieszkań spadły i to zarówno tych małych, średnich, jak i dużych. Spadki te w większości przypadków są jednak niewielkie. W porównaniu do II kw. 2022 r. najmocniej staniały duże mieszkania w Toruniu (o 9,2 proc.), małe w Szczecinie (o 6,4 proc.) oraz duże w Radomiu (o 5,2 proc.).

Wciąż zdarzają się jednak wzrosty. Najmocniej zdrożały małe lokale w Gdyni (11,5 proc.) i Rzeszowie (7,1 proc.). Z kolei na rynku kredytów hipotecznych najważniejszym wydarzeniem jest wzrost stawki WIBOR 3M do poziomu ponad 7 proc.

Pikująca zdolność kredytowa klientów może sprawić, że najszybciej będą sprzedawać się mieszkania o mniejszym metrażu, bo tylko na takie zostanie popyt. Kupujemy coraz rzadziej i coraz mniej.

Deweloperzy będą starali się dopasować metraż budowanych mieszkań do potrzeb i możliwości kupujących. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że przygotowanie inwestycji to długotrwały proces. Trudno więc na razie stwierdzić, czy w następnych latach czeka nas wysyp osiedli z małymi mieszkaniami – komentuje Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.

Jednocześnie wskazuje, że najbezpieczniejszą opcją dla firm deweloperskich zawsze była budowa lokali z dwoma lub trzema pokojami, gdyż popyt na nie był największy. – Pamiętajmy również, że zmieszczenie w budynku większej liczby małych lokali sprawia, że budowa staje się droższa – zauważa.

W 2022 roku zbudowaliśmy domy i mieszkania o powierzchni 22 milionów metrów

– Jeśli spojrzymy na dane na temat łącznej liczby mieszkań i domów, które zostały oddane do użytkowania, to wynik na poziomie 238,6 tys. nieruchomości jest imponujący. Jest on też najwyższy od 1979 roku. Wtedy jednak – w okresie PRL-u – budowano znacznie mniejsze lokale niż dziś. W sumie więc, gdyby skumulować powierzchnię wszystkich mieszkań oddanych do użytkowania w 2022 roku, to okazałoby się, że łącznie miały one aż 22,1 mln metrów kwadratowych – podaje Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments powołując się na dane GUS.

Jak podkreśla w swojej analizie, to „najwyższy wynik w historii polskiej mieszkaniówki”. Dla porównania podaje, że w latach 70. rocznie oddawano do użytkowania mieszkania i domy o łącznej powierzchni od ponad 10 do niecałych 18 milionów metrów kwadratowych. – Wynik ubiegłoroczny jest więc bez wątpienia rezultatem, z którego możemy się cieszyć – wskazuje.

Jednak Turek studzi optymizm, wskazując na skłonność do rozpoczynania nowych inwestycji, a tu jego zdaniem mamy „znacznie mniej powodów do zadowolenia”. – Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w 2022 roku, spadła bowiem o około 30 proc. względem wyników z 2021 roku. Skoro zaczynaliśmy mniej nowych budów, to za co najmniej kilkanaście miesięcy mniej projektów znajdzie swój finał – wskazuje.

– To zły prognostyk na lata 2024 czy 2025, kiedy siłą rzeczy trudno spodziewać się spektakularnych danych na temat mieszkań oddawanych do użytkowania. Jest pewne, że informacje te nie będą wtedy już tak imponujące jak te widniejące w najświeższych doniesieniach GUS – prognozuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kredyty hipoteczne wyhamowały o połowę. „Szansa na odbicie w drugiej połowie 2023 roku”. Co z cenami mieszkań? [WIDEO] - Strefa Biznesu

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza