Funkcjonariusze szukali świadków i autora nagrania, choć ten ostatni o zdarzeniu zaalarmował drogówkę już kilka dni temu.
Kilkanaście tysięcy wyświetleń i fala komentarzy. Nagranie z przejażdżki, która o mały włos nie zakończyła się tragicznie szokuje, bulwersuje i zatrważa. Film zamieszony przez mieszkańca Ustki w internecie, który w poniedziałek udostępniliśmy na naszej stronie pokazuje jak rozpędzona mazda wyprzedza na podwójnej ciągłej sznur aut jadąc prosto na czołówkę z rejestrującym swoją podróż motocyklistą.
- To były ułamki sekund - przyznaje autor nagrania. Nie chce, abyśmy podwali publicznie nawet jego imię. - Myślałem, że mazda po wyprzedzeniu pierwszego z aut się schowa, ale na filmie widać taki moment, kiedy kierowca decyduje się na wyprzedzanie kolejnego samochodu. Nie chcę mówić, że to były milimetry aby nie dramatyzować, ale centymetry na pewno.
Grunt, że motocyklista wykazał się refleksem. Odskoczył w bok dzięki czemu uniknął zderzenia i tragedii. Jak sam mówi nie zatrzymywał się i nie zawracał.
Po nagłym wyrzucie adrenaliny, z podniesionym ciśnieniem nie chciał więcej agresji, której i tak nie brakuje na drogach.
- To nagranie wstrząsnęło całą komendą - mówi st. sierż. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP w Słupsku. - Wynika z niego jasno, że kierujący mazdą w sposób rażący naruszył przepisy ruchu drogowego i zagrażał swoim zachowaniem bezpieczeństwu w ruchu drogowym.
Policja ze Słupska wszczęła tzw. czynności wyjaśniające. Wczoraj zaapelowała do świadków zdarzenia i autora o skontaktowanie się z komendą.
Film został nagrany w ostatni czwartek i tego samego dnia pojawił się w interencie. Jego autor zapewnił nas, że policję miał zawiadomić o zdarzeniu już w sobotę. Zrobił to za pośrednictwem strony internetowej komendy wojewódzkiej i zakładki stop agresji drogowej. We wtorek zwrócił się też do policjantów ze Słupska.
- Kierowca mazdy powinien zostać ukarany - zaznacza autor nagrania - Każdy z nas jeździ i popełnia wykroczenia. Nie ma świętych. Tutaj dużo nie brakowało, aby skończyło się tragedią. Mam świadomości, że motocykliści są inaczej postrzegani, ale jechałem spokojnie. Gdybym poruszał się szybciej, to dziś byśmy nie rozmawiali.
Za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i stworzenie zagrożenia na drodze grozi mandat. Policja może też skierować wniosek o ukaranie do sądu, który może orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?