Kronospan. W tej hali teraz są płyty, ale ma być fabryka

Mówiło się o kilkuset, może nawet tysiącu nowych miejsc pracy. Miasto zobowiązało się też, że połowę z kilkunastu milionów zł ze sprzedaży działki (kupił ją Kronospan) w specjalnej strefie ekonomicznej przeznaczy na infrastrukturę wokół klastra.

Płyty do hali
Jak nas poinformował jeden z Czytelników, do hali tymczasem zwieziono wielkie ilości płyty meblowej wyprodukowanej przez Kronospan. Sprawdziliśmy, faktycznie tak jest, co ciekawe transport za pomocą wielkich wózków widłowych odbywał się akurat nocą. To pewne zdziwienie, bo skoro ma tam powstać fabryka mebli, to dlaczego składowane są płyty?
Przypomnijmy, że działacze ekologicznej organizacji Terra, którzy od lat kontestują działalność Kronospanu, nie raz głośno wyrażali wątpliwość, że hala budowana jest z myślą o magazynie wyrobów gotowych zakładu, a nie pod nowy zakład.

Fabryka będzie
O wyjaśnienia poprosiliśmy Beatę Rafalo, rzeczniczkę prasową Kronospanu Szczecinek: - Płyty rzeczywiście są przewożone z terenu zakładu do hali, ale to nic nadzwyczajnego: po prostu chcemy umieścić pod dachem płyty, które leżały do tej pory na zewnątrz - mówi. - Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe, bo mogę zapewnić, że przeznaczenie hali się nie zmieniło. Nie będzie to magazyn, a fabryka mebli. Po prostu szkoda, aby do tego czasu taka powierzchnia stała niewykorzystana. Równolegle doprac wykończeniowych trwają zaawansowane rozmowy z inwestorami branżowymi. Jest ich kilku, w rozmowach z jednym dane mi było nawet uczestniczyć. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale naturalnie na tym etapie nie mogę podać jeszcze szczegółów.

Rzeczniczka firmy dodaje, że płyty przewożono także nocą, bo Kronospan pracuje 24 godziny na dobę i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. - Na pewno nie robimy tego w tajemnicy, ruch w zakładzie jest ogromny, bo produkujemy duże ilości płyt i wciąż coś jest przewożone z miejsca na miejsce, pakowane, ładowane i wyładowywane - mówi Beata Rafalo.