Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys dopadł dłużników i słabsze firmy w regionie słupskim

Zbigniew Marecki [email protected] (059) 848 81 00 Fot. archiwum
Wnioski o upadłości zgłaszały firmy małe i duże, usytuowane w różnych miejscowościach. Najczęściej w Słupsku, powiecie lęborskim i bytowskim.
Wnioski o upadłości zgłaszały firmy małe i duże, usytuowane w różnych miejscowościach. Najczęściej w Słupsku, powiecie lęborskim i bytowskim.
Aż 38 wniosków o ogłoszenie upadłości zgłoszono w tym roku do Sądu Rejonowego w Słupsku. Liczba może niewielka, ale to aż o sto procent więcej niż w ubiegłym roku.

To nie znaczy, że wszystkie wnioski zostały przyjęte przez sąd. Decyzję o ogłoszeniu upadłości podjęto bowiem tylko w 9 przypadkach. Tymczasem w 2008 roku stało się tak w 5 przypadkach. 

 

– O cztery wzrosła liczba wniosków, które spełniały wymogi stawiane firmom, które mogły wejść w stan upadłości. Zakład musi dysponować pewnym majątkiem, aby była możliwość pokrycia kosztów upadłości – mówi sędzia Beata Kopania, wiceprezes Sądu Rejonowego w Słupsku. 

 

Wnioski o upadłości zgłaszały firmy małe i duże, usytuowane w różnych miejscowościach. Najczęściej w Słupsku, powiecie lęborskim i bytowskim. 

 

– W oczy rzuca się kilka firm z branży drzewnej, ale to nie świadczy o dominującej tendencji – podkreśla wiceprezes Kopania. 

 

W tym roku po raz pierwszy można było składać wnioski o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Wprowadziła to nowelizacja prawa upadłościowego. Na ten krok zdecydowało się kilkanaście osób z terenu podległego Sądowi Okręgowemu w Słupsku. Żaden z wniosków nie został zaakceptowany. 

 

– W części z nich nie usunięto braków formalnych, a pozostałe nie wypełniały przesłanek – dodaje wiceprezes Kopania. Zdaniem prawników, taką sytuację spowodowało to, że przepisy są bardzo niejasne, a dla dłużników niezwykle surowe. 

 

Przedsiębiorcy są przekonani, że wzrost liczby upadłości świadczy, że najsłabsze firmy nie wytrzymują skutków kryzysowego spowolnienia gospodarki. – Rosnąca skala upadłości potwierdza nasze informacje, że część firm ma kłopoty z utrzymaniem się na rynku – uważa Zdzisław Walo, dyrektor Biura Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza