Posiedzenie rady, na którym zapadła ta decyzja zakończyło się wczoraj (czwartek) wieczorem. Czerkas ma 7-dniowe wypowiedzenie, dostanie odprawę. Na stanowisku prezesa zastąpił go Czesław Żurawicki, który niedawno został wiceprezesem szpitala. Taki scenariusz przewidzieliśmy już dwa tygodnie temu.
- Cenimy zawodowe kompetencje pana Krzysztofa Czerkasa, ale nie widzimy możliwości współpracy między nim, a starostą bytowskim, który reprezentuje właściciela szpitala. A to podstawowa sprawa. Były już prezes publicznie komentował i krytykował decyzje i oczekiwania starosty i zarządu powiatu. Poza tym, przygotowany przez niego dokumenty dotyczące zmian nie odpowiadały właścicielowi szpitala - komentuje Aureliusz Szwoch, przewodniczący Rady Nadzorczej Szpitala Powiatu Bytowskiego.
Żurawicki został prezesem na kilka miesięcy do czasu wyboru nowej osoby w konkursie. Ten okres jest jednak najważniejszy dla szpitala, bo w tym czasie mają zostać podjęte decyzje, co do jego przyszłości. Jeśli nadal będzie funkcjonował wspólny szpital bytowsko-miastecki, to nie będzie już dublowania większości oddziałów w tych miastach (wtedy najważniejsze oddziały pozostaną w Bytowie). Jest jeszcze jednak inny realny wariant. To inicjatywa pracowników miasteckiej części szpitala, którzy chcą utworzyć spółkę i przejąć jego prowadzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?