- Potrafię podpisywać się pod programem gospodarczym prezydenta i różnymi decyzjami finansowymi, ale nie będę legitymizował zachowań prezydenta, których trzeba się wstydzić - mówi radny Kido, który przez wiele był stronnikiem prezydenta Kobylińskiego, choć kilka lat temu został przez niego publicznie obrażony. Formalnie jednak stosunki między obu panami były tak dobre, że ostatnio w Słupsku można było usłyszeć, że pan Kido zostanie szefem budowanego właśnie parku wodnego.
Radny poinformował, że o swojej decyzji już powiadomił radnego Wojciecha Gajewskiego, przewodniczącego Klubu Radnych Lewicy. Jak teraz będzie funkcjonował w Radzie Miejskiej?
- Chcę być teraz radnym zależnym od rozumu - powiedział nam Kido. O swojej decyzji Kido poinformował dzisiaj także przedstawicieli innych klubów radnych, którzy razem z nim uczestniczyli w "Samorządowych Potyczkach" Radia Koszalin.
W czasie tej audycji Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku głośno się zastanawiał, co robić, bo według niego "nerwowe występy" prezydenta Macieja Kobylińskiego, które mogą obejrzeć wszyscy internauci oglądający bezpośrednie relacje internetowe z posiedzeń Rady Miejskiej, powodują efekt antypromocyjny dla miasta, szerokim echem rozchodzący się nie tylko po mieście i regionie.
Wojciech Gajewski, szef Klubu Radnych Lewicy w Radzie Miejskiej w Słupsku zapowiada, że wkrótce dojdzie do spotkania tego klubu i najpóźniej w poniedziałek ogłosi on swoje stanowisko w sprawie decyzji radnego Kido i wydarzeń, do których doszło podczas ostatniego posiedzenia RM. Tymczasem od działaczy SLD nieoficjalnie można usłyszeć, że z Klubu Radnych Lewicy mogą odejść jeszcze kolejni radni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?