Opracowanie dotyczące morderstw dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów ukaże się już we wrześniu.
-To dla mnie bardzo ważna książka ponieważ dotyka spraw, o których w Polsce wciąż mówi się niestety bardzo mało. Jej największą wartością są wstrząsające relacje ludzi, którzy opisują ludobójstwo na Kresach. To bezpośredni świadkowie lub osoby, które znają te wydarzenia z relacji swoich bliskich - mówi serwisowi tvp.info ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Nie kryje, że książkę traktuje bardzo osobiście, ponieważ czystki etniczne, dokonywane w latach 40 przez Ukraińską Powstańczą Armię, dotknęły także jego rodzinę.
Co ciekawe "Przemilczane ludobójstwo na Kresach" zostało całkowicie sfinansowane przez duchownego z honorarium za książkę "Moje życie nielegalne" oraz z Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza za książkę "Księża wobec bezpieki".
Nowe dzieło ks. Isakowicza-Zaleskiego podzielone jest na trzy części. Pierwsza to felietony duchownego z Gazety Polskiej. Druga jest bardziej osobista, ponieważ dotyczy zagłady wsi Korościatyn koło Monasterzysk - rodzinnej miejscowości dziadków księdza. Trzecia porusza temat mordów na Ormianach i Polakach w Kutach nad Czeremoszem. - Mimo, że książka jest gotowa wciąż dostaję kolejne relacje dotyczące masakry na Kresach, które, jak głosi tytuł, wciąż są przemilczane - dodaje ks. Isakowicz-Zaleski.
W pogromach ludności polskiej, ale także ukraińskiej i ormiańskiej na Kresach i Wołyniu zginęło ok. 150 tys. osób. Apogeum rzezi miało miejsce 11 lipca 1943 r., kiedy w ponad 160 miejscowościach Wołynia, wymordowano niemal wszystkich mieszkańców, w tym kobiety i dzieci. Miesiąc temu, podczas obchodów 65. rocznicy tych wydarzeń, ks Zaleski publicznie wyrażał pretensję, że Sejm nie przyjął w tej sprawie uchwały, a na uroczystościach nie pojawił się prezydent Lech Kaczyński.
Ks. Isakowicz-Zaleski znany jest m.in. z publikacji kontrowersyjnej dla Kościoła książki "Księża wobec bezpieki", która została uznana za jeden bestsellerów historycznych 2007 r. Jeszcze przed jej publikacją wysocy rangą przedstawiciele Kościoła nie chcieli dopuścić do wydania opracowania, stosując wobec duchownego różnego rodzaju reperkusje, jak np. zakazy wypowiadania się na temat lustracji.
Rafał Pasztelański
tvp.info
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
