Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kto mówi prawdę?". Aktywista z granicy polsko-białoruskiej przyłapany na kłamstwie przez Straż Graniczną

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Cudzoziemcy, 4 osoby z Sudanu, którzy nielegalnie przekroczyli granicę nie potwierdzili wersji wydarzeń przedstawionej przez aktywistów
Cudzoziemcy, 4 osoby z Sudanu, którzy nielegalnie przekroczyli granicę nie potwierdzili wersji wydarzeń przedstawionej przez aktywistów Fot. Twitter@Straz_Graniczna
To kolejne zdarzenie potwierdzające, że aktywiści mimo, iż mają wiedzę na temat miejsca przebywania cudzoziemców, nie informują o tym ani Straży Granicznej, ani żadnych innych służb, a być może osoby te potrzebują natychmiastowej pomocy medycznej – podkreśla Podlaski Oddział Straży Granicznej.

Pogranicznicy informują o sytuacji, do której doszło we wtorek, 24 kwietnia, po południu. Tego dnia Placówka Straży Granicznej w Białowieży otrzymała informację od żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej, będącego po służbie, o dziwnie zachowujących się osobach w lesie. Na wskazanym przez niego miejsca patrol SG napotkał na czterech obywateli Sudanu. Osoby te, w wieku 38, 28, 22 i 22 lata, nielegalnie przekroczyły granicę Białorusi z Polską.

"Cudzoziemcy w momencie ich odnalezienia już posiadali przy sobie pełnomocnictwa do ich reprezentowania. W ich towarzystwie przebywał aktywista, który oświadczył, że zbierając poroże jeleni w lesie przypadkowo, kilka minut przed przybyciem patrolu Straży Granicznej, spotkał cudzoziemców" – czytamy w komunikacie podlaskiej SG.

Migranci nie potwierdzili wersji aktywisty

Co ciekawe, w późniejszej rozmowie z funkcjonariuszami, zatrzymani migranci nie potwierdzili wersji aktywisty. "Poinformowali funkcjonariuszy SG, że kontakt z tym panem nawiązywali poprzez telefon, a pomoc zaproponował im już o wiele wcześniej oferując przekazanie pełnomocnictw. Otrzymali również od niego dane lokalizacyjne, tzw. 'pinezki', gdzie mają się przemieszczać i w jakim miejscu się z nim spotkać" – podkreślają pogranicznicy.

Straż Graniczna informuje ponadto, że Sudańczycy otrzymali niezbędną pomoc oraz że obecnie prowadzone są z nimi dalsze czynności administracyjne. Podkreśla ponadto, że dwóch cudzoziemców przewieziono do szpitala, w związku z dolegliwościami na które się uskarżali. Zdaniem SG, sytuacja ta jest kolejnym dowodem, że aktywiści, choć znają miejsca pobytu migrantów, nie informują o tym żadnych służb, a osoby te mogą przecież potrzebować pomocy medycznej.

podlaski.strazgraniczna.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Kto mówi prawdę?". Aktywista z granicy polsko-białoruskiej przyłapany na kłamstwie przez Straż Graniczną - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza